W tym roku minęła 50. rocznica odsłonięcia najstarszego gdańskiego pomnika Jana Heweliusza. Ten niezwykle skromny i raczej niezbyt reprezentacyjny pomnik upamiętniający słynnego gdańskiego astronoma od prawie dwudziestu lat stanowi nieodłączny element niewielkiego skweru przy ul. Wodopój na Starym Mieście. Został tam przeniesiony w 2004 r. z zieleńca przy ul. Korzennej, znajdującego się naprzeciwko Ratusza Starego Miasta. Jego uroczyste odsłonięcie miało miejsce 18 II 1973 r. – w pięćsetną rocznicę urodzin innego wielkiego astronoma, Mikołaja Kopernika.

Warto przypomnieć jak zrodził się pomysł upamiętnienia wybitnego gdańskiego astronoma, jakie okoliczności towarzyszyły realizacji tego przedsięwzięcia. Pomysł ten zrodził się wśród członków gdańskiego klubu Towarzystwa Przyjaciół Dzieci „Neptun” , a ściślej „Klubu Organizacji Wolnego Czasu >Neptun<, działającego pod auspicjami Towarzystwa Przyjaciół Dzieci” (Marcin Mindykowski, www.naszahistoria.pl). W działalność tego klubu zaangażowani byli społecznicy, oddani bez reszty swoim wychowankom.

Siedziba Klubu Przyjaciół Dzieci "Neptun" przy ul. Św. Ducha 49 / 51
Siedziba Klubu Przyjaciół Dzieci „Neptun” przy ul. Św. Ducha 49 / 51

Wśród nich wyróżniał się harcmistrz Ryszard Kozłowski, założyciel i wieloletni kierownik tegoż klubu.  Pierwotna siedziba klubu „Neptun” mieściła się w Gdańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Mariackiej 23, potem w filii biblioteki przy ul. Zakopiańskiej, następnie w kamienicy przy ul. Św. Ducha 49 / 51, gdzie klub ten działa do dziś.

Bogdan Burzyński, jeden z pierwszych działaczy klubu wspomina: „idea naszej działalności polegała na tym, żeby starsza młodzież, w wieku 18 – 25 lat, zorganizowała czas młodszym dzieciom, często takim, których rodzice nie mieli środków na wakacyjny wyjazd. Pokazywaliśmy, że bez pieniędzy też można ciekawie spędzać czas: wystarczy dobry pomysł i pasja. Kiedy więc widzę, jak dzisiejsza młodzież spędza czas wolny – z piwem, na ławkach – to po prostu szkoda mi słów…”

Wśród inicjatyw, w których uczestniczyli wychowankowie klubu były takie, jak: „>Graciarnie pod Korzeniem<, czyli targi rupieci, akcje sprzątania pod hasłem >Bitwa z Królem Śmieciem<, kiermasze książek, poszukiwania skarbów, wystawy osobliwości i wynalazków, rajdy PTTK, konkursy malowania kredą po asfalcie, wyprawy >tropem lat minionych< (poszukiwanie najstarszych gdańskich budynków), zbiórki makulatury i metali kolorowych, turnieje, zgaduj – zgadule, pokazy filmów i sztuk teatralnych” (Marcin Mindykowski).

Siedząca postać Jana Heweliusza wpatrzona w niebo, z książką na kolanach, wpisana w metalowe astrolabium, umieszczona na wysokiej kolumnie

U progu lat 70 – tych w klubie „Neptun” powstał pomysł upamiętnienia Jana Heweliusza. W 360 – tą rocznicę jego urodzin, w 1971 r. utworzono przy nim Społeczny Młodzieżowy Komitet Budowy Pomnika słynnego astronoma. Już wtedy wybrano lokalizację pomnika: skwer przed Ratuszem Starego Miasta. Bowiem niegdyś w bliskim jego sąsiedztwie wznosiły się kamienice będące własnością Jana Heweliusza wraz z jego słynnym obserwatorium. Pomysłodawcy założyli rachunek w banku i zaczęli rozprowadzać symboliczne cegiełki po 10 zł. Postanowiono bowiem, że pomnik ten zostanie ufundowany wyłącznie z dobrowolnych datków. Szacunkowy koszt realizacji tej inwestycji wynosił 100 tys. złotych.  Dlatego ideę budowy pomnika nagłośniono w lokalnych mediach. Wsparł ją również gdański satyryk i aktor, Jacek Fedorowicz.

Komitety na rzecz budowy pomnika powstawały w szkołach na całym Pomorzu, w klubach i samorządach podwórkowych. To sprawiło, że niemal każdego dnia wpływały wpłaty na konto bankowe. Każdy darczyńca otrzymywał dyplom „dla wytrwałego, zasłużonego uczestnika budowy pomnika”. Grono takich „budowniczych” liczyło ponad 10 tys. osób. Dodatkowo młodzież organizowała zbiórki miedzi, z której miał zostać wykonany odlew astrolabium. Pewną ilość miedzianej blachy podarowała Stocznia Gdańska. Członkowie klubu dodatkowo inicjowali wydarzenia mające przybliżyć mieszkańcom Gdańska sylwetkę i zasługi Jana Heweliusza: wystawy, konkursy, kiermasze, giełdy, pogadanki oraz spotkania sympatyków astronoma.

Projekt pomnika wykonartysta pochodzący z Zakopanego: rzeźbiarz, absolwent gdańskiej PWSSP, Michał Gąsienica – Szostak. Wykonana przez niego gipsowa makieta pomnika została wyeksponowana na centralnym miejscu w siedzibie klubu „Neptun”.

Pomnik Jana Heweliusza w ob. lokalizacji przy ul. Wodopój
Pomnik Jana Heweliusza w ob. lokalizacji przy ul. Wodopój

Artysta wspominał: zaprojektowałem postać Heweliusza patrzącą w niebo, na wysokiej kolumnie, wpisaną w metalowe astrolabium, czyli dwie metalowe obręcze” (www.fotopolska.eu). Sylwetka astronoma siedzącego „na krześle typu karło, z twarzą wzniesioną ku niebu i z książką na kolanach została wyrzeźbiona z piaskowca, podobnież, jak kolumna, na której ta postać jest umieszczona” (www.gzdiz.gda.pl). Piaskowiec był darem Gdańskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Miejskiego. Prostopadłościenny cokół pomnika został wykonany z płyt z polerowanego ciemnoszarego granitu.  Wysokość całego pomnika wraz z cokołem wyniosła 5 m.

Jak wspomniałam na wstępie, odsłonięcie pomnika miało miejsce 18 II 1973 r. Edyta Kozłowska zapamiętała ten dzień następująco: „mimo że od samego rana padał deszcz, przez miasto, spod naszego klubu na ulicę Korzenną, przeszedł kolorowy orszak, barwny korowód delegacji szkół i harcerzy z całego województwa – wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób dołożyli swoją cegiełkę do budowy pomnika. Niektórzy nieśli modele dawnych przyrządów używanych przez astronomów. Dzieci czuły tego dnia ogromną dumę i satysfakcję, wiedząc, że to w jakiejś mierze pomnik każdego z nich. Dlatego na cokole umieściliśmy napis: >Janowi Heweliuszowi – gdańska młodzież<”.

Niestety trzydzieści lat później pomnik nagle zniknął, budząc zdziwienie, a nawet oburzenie części mieszkańców Gdańska. Pretekstem jego usunięcia były plany dotyczące rewitalizacji skweru, na którym się ów monument znajdował. Grzegorz Boros, specjalista ds. pomników w Zarządzie Dróg i Zieleni tłumaczył tę decyzję w następujący sposób: „Postanowiliśmy odtworzyć oryginalny styl małej zabudowy tamtego terenu, zgodny z duchem czasu, w którym żył Heweliusz. Przypominam, że już po wzniesieniu pomnika odkryto w kościele św. Katarzyny grób Jana Heweliusza. Zarówno kościół, jak i ratusz to budowle z okresu renesansu, późnego baroku. Modernistyczny pomnik – a takim była właśnie praca Michała Gąsienicy – Szostaka – zakłócał tę przestrzeń i zasłaniał ratusz. Chcieliśmy to uporządkować”.

Pomnik początkowo trafił do magazynu Zarządu Dróg i Zieleni. Zamierzano go zezłomować. Nie doszło jednak do tego, dzięki propozycji ówczesnej dyrektor hotelu Hevelius, Loretty Neufeld – Ziemby, by pomnik ten przenieść na skwer znajdujący się za hotelem. Propozycja została zaaprobowana przez władze miasta. Pomnik gdańskiego astronoma został powtórnie odsłonięty, tym razem na placu przy ul. Wodopój w grudniu 2004 r.

„Nie zabrakło oczywiście dzieci z klubu >Neptun< i pana Ryszarda Kozłowskiego. Przyjechał też potomek Jana Heweliusza po kądzieli. Specjalnie na tę okazję poddaliśmy pomnik renowacji, odnowiliśmy liternictwo, podświetliliśmy go. A klienci naszego hotelu będą mogli odtąd ze swoich okien widzieć patrona naszej placówki” ( Loretta Neufeld – Ziemba, www.fotopolska.eu).

W międzyczasie władze Gdańska rozpisały konkurs na nowy pomnik Jana Heweliusza, który miał stanąć na skwerze przed Ratuszem Staromiejskim. Wygrał go gdański rzeźbiarz, Jan Szczypka. Odsłonięcie nowego pomnika miało miejsce w styczniu 2006 r.

Na zakończenie chciałabym zacytować fragment pochodzący ze strony internetowej Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni: „Inicjatywa, z której powstał pomnik, jest charakterystyczna dla istniejącego w czasach komunistycznych spontanicznego oporu przed jałowiąca szarością życia pod dyktando propagandy politycznej. Tworzenie się obszarów wolności myśli i inicjatyw, wokół niekonwencjonalnych osób, często działających pod formalnym szyldem instytucji państwowej na polu turystyki, popularyzacji sztuki, nauki, sportu, było ważnym zjawiskiem w Polsce komunistycznej, broniącym społeczność przed degradacją osobistej niezależności i inicjatywy. Pomnik Jana Heweliusza jest także pomnikiem – świadkiem polskiej rzeczywistości w czasach reżimu komunistycznego”. Ryszard Kozłowski zmarł w 2008 r. Po jego śmierci prowadzeniem klubu „Neptun” zajęła się jego żona, Edyta.

Maria Sadurska

Powyższy tekst napisałam na podstawie następujących źródeł:

  • www.naszahistoria.pl Marcin Mindykowski „Heweliusz z dziecięcych marzeń. Historia gdańskiego pomnika astronoma” 22 VII 2016 r.
  • „Encyklopedia Gdańska”
  • www.fotopolska.eu
  • www.gzdiz.gda.pl

Dodaj opinię lub komentarz.