Strefa obywatelska

Kontrole Poczty Polskiej – za niezarejestrowany telewizor zapłacisz 681 zł

Nowelizacja ustawy medialnej wprowadzająca powszechną składkę audiowizualną w rachunku za prąd nie została wprowadzona. Ministerstwo nie zdążyło z zapowiedzeniem zmian w czasie wymaganym przez Unię Europejską.

Nie oznacza to jednak że zaniechano uszczelnienia systemu abonamentu radiowo – telewizyjnego.

W teren mają niebawem ruszyć kontrolerzy Poczty Polskiej, którzy mogą odwiedzić domostwa, w których lokatorzy nigdy nie rejestrowali odbiorników radiowych czy telewizyjnych.

abonament

Zgodnie z obowiązującym prawem, posiadacz odbiornika lub telewizora musi w ciągu 14 dni od zakupu urządzenia zgłosić go w placówce poczty. Zgłoszenie takie skutkuje obowiązkiem uiszczenia opłaty abonamentowej. Obecnie roczna opłata za radio i telewizor wynosi 245,15 zł, a za samo radio 75,60 zł. Dotąd kontrolerzy poczty odwiedzali osoby, które kiedyś odbiornik zarejestrowały, a obecnie nie płacą abonamentu. Wygląda jednak na to, że kontrole pojawią się także u tych, którzy odbiorników nie rejestrowali.

Kontrola będzie odbywać się na podstawie losowo wybranych adresów. Brane pod uwagę będą też donosy.

Kara za uchylanie się od płacenia to trzydziestokrotność opłaty abonamentowej obowiązującej w dniu wykrycia takiego odbiornika, na dzień obecny to 22,70 zł x 30 = 681 zł. Na taką kwotę wystawiony zostanie tytuł wykonawczy do Urzędu Skarbowego. Nie ma co liczyć na ulgi lub raty.

Jakie kompetencje kontrolerzy Poczty Polskiej posiadają do rozpoznania odbiornika, jest tajemnicą. Problemem jest, że w świetle ustawy nie każde urządzenie wyglądające jak telewizor lub radio jest odbiornikiem radiofonicznym lub telewizyjnym. Jednak zgodnie z ustawą z dnia 21 kwietnia 2005 r. odbiornikiem radiofonicznym albo telewizyjnym (…) jest urządzenie techniczne dostosowane do odbioru programu.

Wbrew powszechnemu przekonaniu kontroli wcale nie przeprowadzają listonosze.

Andrzej Ługin

Dodaj opinię lub komentarz.