29 września br. w gmachu Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, w sali wystaw czasowych na poziomie – 3 została uroczyście otwarta wystawa pt. „Ramię krzep – Ojczyźnie służ”. Historia Sokolstwa Polskiego w Ameryce.

Wystawę tę można zwiedzać bezpłatnie do 7 I 2024 r. Jej organizatorami są: Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Instytut Pamięci Narodowej i Polish Falcons of America (Sokoły Polskie Ameryki).

Partnerem wystawy jest Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie, zaś patronat medialny objęły: TVP 3 i Radio Gdańsk.

Wystawa ta poświęcona jest ponad stuletniej historii Sokolstwa Polskiego w Ameryce. Jej autorzy przedstawili dzieje tej organizacji chronologicznie: od momentu jej założenia aż po czasy współczesne. Przypomnieli, że ruch sokolski zrodził się w Europie Środkowo – Wschodniej w drugiej połowie XIX w. Wtedy narody słowiańskie: najpierw Czesi, Słowacy, a potem Polacy zaczęli organizować własne towarzystwa gimnastyczne, w których kładziono nacisk nie tylko na rozwój fizyczny, ale również na rozwój wartości narodowych i przygotowanie do walki o odzyskanie niepodległości.

Na ziemiach polskich w owym czasie, jedynie w Galicji sytuacja polityczna sprzyjała rozwijaniu jakiejkolwiek legalnej działalności tego typu. Toteż pierwsze – utworzone przez Polaków – gniazdo Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, powstało 7 II 1867 r. we Lwowie. Przez kolejnych siedemnaście lat było jedynym gniazdem istniejącym na ziemiach polskich. Kolejne gniazda powstały również w Galicji np. w Tarnowie, Stanisławowie, Jaśle.

Model sali lwowskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” z 1884 r. Ze zbiorów Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie

W 1892 r. utworzono jednolitą organizację pod nazwą „Związek polskich gimnastycznych Towarzystw sokolich w cesarstwie austriackim”, której siedzibą był Lwów. Ruch sokoli rozwijał się wówczas również wśród polskich emigrantów w krajach europejskich i nie tylko. Doniosłą rolę odegrał zwłaszcza wśród Polonii amerykańskiej.

W Stanach Zjednoczonych Ameryki, w XIX w. z każdą dekadą wzrastała liczba imigrantów z ziem polskich, którzy przybywali tu zwłaszcza w celach zarobkowych. W latach 70 – tych XIX w. w USA mieszkało już kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Tu na emigracji – z potrzeby podtrzymania więzi ze współrodakami – zaczęli tworzyć własne organizacje i stowarzyszenia. Wśród nich prężnie rozwijał się także ruch sokoli, inspirowany działalnością galicyjskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. W jego szeregi wstępowali nie tylko mężczyźni, ale również kobiety. Do Towarzystwa przyjmowano nie tylko dorosłych, ale też „dziatwę sokolą”, czyli dzieci (od 10 r. ż.) i młodzież.

W Ameryce – podobnie, jak w Galicji – ideą ruchu sokolego było kształtowanie postaw obywatelskich i narodowych w połączeniu z doskonaleniem tężyzny fizycznej oraz działalnością paramilitarną. Jego członkom zależało na podtrzymaniu więzi z Ojczyzną oraz włączeniu się w działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości. Pierwsze gniazdo „Sokoła” w Ameryce powstało w 1887 r. w Chicago. W ciągu kolejnych siedmiu lat powołano dwanaście gniazd zrzeszających ponad dwustu członków.

W 1894 r. – w stulecie Insurekcji Kościuszkowskiej – utworzono Związek Sokołów Polskich w Ameryce (Polish Falcons of America). Główne elementy jego rozbudowanej struktury przetrwały do dziś. Związek składał się z okręgów, a te – z gniazd. Na czele Związku stał Zarząd. Wieloletnim, bardzo zasłużonym prezesem był Teofil Starzyński.

Każdy członek ruchu sokolego zobowiązany był przestrzegać przyjętych tzw. zasad sokolich, do których należało pielęgnowanie polskich korzeni, dbanie o sprawność fizyczną, dawanie dobrego przykładu innym, okazywanie wzajemnego szacunku, niesienie pomocy potrzebującym itp.

Cyklicznie, począwszy od stycznia 1895 r. odbywały się walne zjazdy delegatów „Sokoła”; pierwszy taki zjazd miał miejsce w Chicago. Wkrótce Związek Sokołów Polskich zaczął się wydawać miesięcznik „Sokół”, którego pierwszym redaktorem został Stanisław Barszczewski. W 1897 r. odbyła się uroczystość nadania Związkowi pierwszego sztandaru, w której wzięli udział przedstawiciele różnych organizacji polonijnych w Ameryce.

W 1909 r. w ruchu sokolskim doszło do rozłamu. Przez kilka lat funkcjonowały dwa odrębne związki: „Związek Sokołów Polskich” (z Bolesławem Wleklińskim na czele i siedzibą w Chicago) współpracujący ze Związkiem Narodowym Polskim oraz „Wolne Sokolstwo” (z siedzibą w Nowym Jorku, pod przewodnictwem Emila Elektorowicza, a następnie Hieronima Stempińskiego). Organem prasowym drugiego z nich był wydawany od 1909 r. w Nowym Jorku, „Sokół Polski”.

Do zjednoczenia obu odłamów doszło w przededniu I wojny światowej. Prezesem zjednoczonego Związku został Teofil Starzyński, a naczelnikiem – były oficer armii austriackiej, Witold Ścibor – Rylski. W tym momencie ruch sokoli liczył już dwanaście tysięcy członków.

W tamtym czasie coraz bardziej narastały napięcia pomiędzy światowymi mocarstwami; widmo konfliktu międzynarodowego stawało stawało się coraz bliższe. W obliczu przygotowań do nadchodzącej wojny odpowiednie działania podjęły również władze amerykańskiego „Sokoła”. W gniazdach sokolich wprowadzono wówczas obowiązkowe ćwiczenia wojskowe, pod okiem fachowych instruktorów organizowano kursy wojskowe. Obejmowały one zarówno zajęcia praktyczne, jak i teoretyczne z dziedziny wojskowości. Zaczęto przekształcać formacje sokole w regularne oddziały wojskowe, traktowane jako zaczątek Wojska Polskiego. Celem wykształcenia kadry dowódczej zaczęły odbywać się również kursy oficerskie. Pierwszy rozpoczął się w maju 1914 r. w Kolegium Związku Narodowego Polskiego w Cambridge Springs w Pensylwanii. Kierował nim naczelnik „Sokoła”, Witold Ścibor -Rylski.

Z końcem 1914 r. władze Związku opracowały „Memoriał do wszystkich cywilizowanych narodów świata w sprawie Polski”; jego autorzy zaakcentowali prawo Polski do pełnej niepodległości. Memoriał ten został wręczony prezydentowi Wilsonowi.

W 1916 r. ponad dwudziestu ochotników odbyło kurs wojskowy na uniwersytecie w Toronto, w Kanadzie. W kwietniu 1917 r. na nadzwyczajnym Zjeździe Związku Sokołów Polskich Ignacy Paderewski apelował o tworzenie 100 – tysięcznej armii polskiej, która walczyłaby u boku wojsk amerykańskich. Nie zyskało to jednak poparcia prezydenta Wilsona.

Utworzenie polskiej armii walczącej u boku wojsk Ententy stało się możliwe się dopiero wiosną 1917 r., gdy po rewolucji lutowej 1917 r. nowe władze Rosji uznały prawo Polski do niepodległości. Na początku czerwca 1917 r. prezydent Francji wydał dekret zezwalający na utworzenie Armii Polskiej we Francji. W odpowiedzi na to Związek Sokoła w Ameryce powołał Komisję Wojskową i utworzył centra rekrutacyjne. Akcję zaciągu ochotników zza oceanu do tworzonej we Francji Armii Polskiej wsparła szeroko prowadzona w USA kampania reklamowa. Kurs podchorążych w Cambridge Springs przekształcony został w szkołę wojskową, przeniesioną następnie do obozu w Niagara – on – the – Lake w Kanadzie, nazywanego „obozem Tadeusza Kościuszki”. Pierwsi ochotnicy dotarli tu w październiku 1917 r. Obóz ten odegrał kluczową rolę w tworzeniu Armii Polskiej we Francji. W sumie szkolenie odbyło tu ponad 22 tys. ochotników, z czego ponad 20 tys. odpłynęło do Europy.
W lipcu 1918 r. wzięli oni udział w walkach z Niemcami we Francji.

Kadr z filmu będącego relacją z wycieczki Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce do Polski. Uroczyste powitanie uczestników wycieczki w Gdyni. Przemawia gen. Mariusz Zaruski.

W dwudziestoleciu międzywojennym Związek Sokolstwa organizował wycieczki do odrodzonej ojczyzny. Na omawianej wystawie został zaprezentowany film, będący relacją z wycieczki Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, którzy przypłynęli do Gdyni wraz z rodzinami w „dziesiątą rocznicę tworzenia polskich zastępów zbrojnych w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, dla walki o niepodległość Polski” na pokładzie statku „Suffren”. W porcie gdyńskim przywitał ich m.in. gen. Mariusz Zaruski. Z Gdyni udali się do różnych polskich miast, które odegrały doniosłą rolę w naszych dziejach: Warszawy, Krakowa, Wilna, Lwowa, Zakopanego. Odwiedzili pole bitwy pod Radzyminem z 1920 r., składali wieńce na grobach poległych w obronie Lwowa na Cmentarzu Łyczakowskim itp. W czasie II wojny światowej Związek Sokolstwa Polskiego w Ameryce również włączył się w działania związane z walką o niepodległość Polski.

Organizacja ta nadal rozwija swą działalność. Obecnym jej prezesem jest Timothy L. Kuzma, który w ostatnich latach przekazał do Instytutu Pamięci Narodowej bardzo liczne zbiory pamiątek z działalności Związku Sokolstwa Polskiego w Ameryce. W ubiegłym roku były one prezentowane w Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce na wystawie zorganizowanej w przypadającą wówczas 135 – tą rocznicę powstania Sokolstwa Polskiego w Ameryce.

Ekspozycja otwarta niedawno w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku jest wersją bardziej rozbudowaną w stosunku do prezentowanej w muzeum w Warce. Można zobaczyć tu pamiątki po najbardziej zasłużonych działaczach ruchu sokolego, do których należał wspomniany wieloletni prezes, Teofil Starzyński, jak również Agnieszka Wisła, niezwykle zasłużona w akcję rekrutacyjną do powstającej we Francji Armii Polskiej w 1917 r.

Zostały tu wyeksponowane bardzo różne dokumenty, fotografie członków ruchu sokolego, w tym znanych sportowców, plakaty informujące o zawodach sportowych organizowanych przez Związek Sokolstwa. fotografie pochodzące z różnych doniosłych uroczystości, broszury wydawane z okazji kolejnych jubileuszy tegoż ruchu, archiwalne numery „Sokoła Polskiego”, sztandary, mundury sokołów i sokolic, itp.

Maria Sadurska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *