Park Oliwski dostępny dla wszystkich, Pałac Opatów dalej jako muzeum, szybki ratunek dla palmy i sypiącej się palmiarni oraz sprzeciw wobec budowy nowych budynków
– takie są postulaty Stowarzyszenia Historyków Sztuki i Stowarzyszenie Konserwatorów Zabytków zawarte w liście do prezydenta Gdańska. Oba stowarzyszenia wsparły w ten sposób protesty mieszkańców i Rady Oliwy.
Oddziały Gdańskie Stowarzyszenia Historyków Sztuki i Stowarzyszenie Konserwatorów Zabytków zdają się podzielać opinię Rady Oliwy Oliwa w sprawie niszczeniu dziedzictwa Parku Oliwskiego.
Przedstawiamy treść listu od obu stowarzyszeń przesłanego do Prezydenta Miasta Gdańska:
Gdańsk, 22 grudnia 2015 r.
Sz. P.
Paweł Adamowicz
Prezydent Miasta Gdańska
ul. Nowe Ogrody 8/12 80-803 Gdańsk
Szanowny Panie Prezydencie,
Oddziały Gdańskie Stowarzyszenia Historyków Sztuki i Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków z ogromnym niepokojem dowiedziały się o planach zmian, które mają nastąpić w Parku Oliwskim. Znaczenie historyczne tego dotąd jednolitego założenia pałacowo-parkowego pochodzącego z XVIII wieku, z reliktami wcześniejszymi, jest nie do podważenia. I dlatego musi być szczególnie chronione przez wszystkich obywateli i urzędy, jako niezwykle istotne świadectwo naszej kultury.
Uważamy, że wszelkie zmiany wprowadzane na obszarze Parku Oliwskiego mogą odnosić się jedynie do odtworzenia dawniej istniejących elementów (altany, kioski i brakujące, a znane z dokumentacji nasadzenia), jednak i ich przywrócenie lub rekonstrukcja powinny być poprzedzone badaniami konserwatorskimi i konsultacjami (dotyczącymi wielu dziedzin) ze środowiskiem badaczy czynnych na Politechnice Gdańskiej i Uniwersytecie Gdańskim, a także w naszych Stowarzyszeniach. Park powinien pozostać miejscem niezakłóconych spacerów i odpoczynku, otwartym dla wszystkich mieszkańców Trójmiasta i turystów. Z tych powodów projekty budowy na terenie Parku Oliwskiego całkowicie nowych budynków uważamy za niedopuszczalne.
Uwagi powyższe dotyczą w znacznej mierze również Pałacu Opatów, który jako dominujący element założenia parkowego, powinien zachować swoje dotychczasowe funkcje muzealne. Z naszego doświadczenia wynika, że zmiana funkcji zabytku na jakąkolwiek funkcję gastronomiczno-hotelową ogranicza do niego dostęp, ale przede wszystkim niszczy, poprzez doraźne i „tymczasowe” przebudowy, zabytkowy układ wewnętrzny budynku. Zmiany przeznaczenia Pałacu Opatów nieuchronnie spowodowałyby również zwiększenie ruchu samochodowego, co stoi w sprzeczności z podstawowymi założeniami parkowymi – ciszą i ochroną przyrody.
Podobne uwagi dotyczą Palmiarni, która powinna być jedynie poddana remontowi i podwyższona. Dopuszczamy ewentualne wprowadzenie tam funkcji małej gastronomii. Propozycję wycięcia najstarszej rosnącej w Polsce palmy, jako inicjatywę co najmniej absurdalną, pozostawiamy bez komentarza.
Z wyrazami szacunku,
w imieniu zarządu Oddziału Gdańskiego Stowarzyszenia Historyków Sztuki
i zarządu Oddziału Gdańskiego Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków
dr Maciej Rydel
Wiceprezes
Oddziału Gdańskiego SHS
Na temat przyszłości Parku Oliwskiego 22 grudnia w siedzibie Rady Oliwy odbyło się spotkanie Zarządu Dzielnicy z przedstawicielami Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego oraz Zarządu Dróg i Zieleni.
Podczas spotkania, ZDiZ zadeklarował remont w 2016 roku niszczejących grot szeptów. Zarząd Dzielnicy podkreślał natychmiastową konieczność przebudowy palmiarni w celu ratowania 180 – letniego daktylowca kanaryjskiego. Zarząd przypomniał, że w 2016 roku mija okrągła 90. rocznica włączenia Oliwy w granice Gdańska. – To dokładnie połowa życia daktylowca rosnącego w Palmiarni Parku Oliwskiego. Rósł on 90 lat w samodzielnej Oliwie i 90 lat pod rządami Gdańska – mówi Tomasz Strug z Rady Dzielnicy Oliwa. – Ususzenie palmy stałoby się bardzo złym podsumowaniem tego związku.
Przedstawiciele Wydziału Programów Rozwojowych mają przekazać postulaty oliwskich radnych do Prezydenta Pawła Adamowicza.
Może trzeba będzie podpisać petycje?