Czarna dziura zamiast portretu rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów i św. o. Kolbego. W nocy z 24 na 25 czerwca z wystawy stałej Muzeum II Wojny Światowej usunięto wzmianki o Polskich bohaterach i imię “przywracania wizji autorów”. Wcześniej wymieniono dyrekcję muzeum, p.o. dyrektora został prof. Rafał Wnuk, a jego zastępcą dr Janusz Marszalec.

W nocy z 24 na 25 czerwca z wystawy stałej Muzeum II Wojny Światowej usunięto wzmianki o Polskich bohaterach i imię “przywracania wizji autorów”.

Przywracanie przez usuwanie

Nowa dyrekcja muzeum tłumaczy w oświadczeniu, że “obecnie przywracają do pierwotnej wersji scenariusza oraz wizji autorów […] Wprowadzenie gabloty poświęconej wyłącznie duchownym rzymskokatolickim oraz zawieszenie w centralnych punktach tej przestrzeni portretów o. Kolbego i rtm. Pileckiego zaburzyło antropologiczny charakter narracji”.

Ciekawą sprawą jest fakt, że w pierwotnej wersji wystawy nie było ani słowa o, chociażby rodzinie Ulmów, którzy za ratowanie Żydów ponieśli najwyższą cenę, cenę własnego życia. Mówił o tym łamiącym się głosem w telewizji “w Polsce” dr Marek Szymaniak, były wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej i aktualny dyrektor IPN w Gdańsku.

“Po tej ingerencji, po tej brutalnej, barbarzyńskiej zmianie na 5 tys. metrów kwadratowych wystawy Muzeum II Wojny Światowej o rodzinie Ulmów nie będzie ani jednego słowa. Z części poświęconej obozom koncentracyjnym usunięto Pileckiego, i torturowanego i zamordowanego w obozie Auschwitz-Birkenau św. Maksymiliana Maria Kolbe. To są postawy, na które podniesiono rękę i wyrzucono je z polskiego muzeum.” – mówił Szymaniak

Kliknij i zobacz film

Przeczytaj też:

Ostre komentarze

W sieci zawrzało. Komentatorzy, dziennikarze, politycy, ale i zwykli użytkownicy social mediów ostro krytykują nie tylko zmiany, ale sposób ich przeprowadzenia. Sprawę komentują również byli dyrektorzy muzeum, którzy te postaci na wystawę wprowadzali.

“To,co zobaczyliśmy na wystawie, jest haniebne i szokujące” – mówi prezes IPN  dr Karol Nawrocki. Zwrócił się też bezpośrednio do nowego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej: “Tego typu zachowania zostaną zapamiętane przez Polskę, wycinanie bohaterów będzie głęboko w naszej pamięci”.

O komentarz poprosiliśmy usuniętego niedawno ze stanowiska dyrektora Muzeum II Wojny Światowej prof. Grzegorza Berendta. Jego zdaniem “nocna zmiana” w muzeum to tylko początek ingerencji w wystawę i sposób opowiadania o II wojnie światowej.

“Nie jest przypadkiem, że z przestrzeni muzeum usunięto osoby heroiczne. Głęboko patriotyczne postawy, które siłę do walki z reżimem czerpały z wiary katolickiej. Ja bezpośrednio wiążę te zmiany z osobą Pawła Machcewicza, który wielokrotnie w przestrzeni publicznej wypowiadał się negatywnie o eksponowaniu wpływu chrześcijaństwa na historię Polski. Wydaje mi się, niestety, że te trzy zmiany to dopiero początek, niejako wstęp do głębszych ingerencji w wystawę. Takich, których nie da się przeprowadzić nocą, bo są bardziej złożone i skomplikowane logistycznie.” – mówił poprzedni dyrektor MIIWŚ prof. Grzegorz Berendt

„Muzeum II Wojny Światowej to nie tylko wystawa. Przez ostatnie 7 lat było to miejsce o charakterze patriotycznym, niepodległościowym, suwerennościowym i jako takie nie pasuje do polityki Donalda Tuska, który przecież stworzył to muzeum” – dodał Berendt.

Swój komentarz w sieci umieścił Władysław Kosiniak Kamysz minister obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska:

Komentarz Władysława Kosiniak Kamysza ministra obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska

Sprawę komentuje również były wiceminister kultury z Gdańska – Jarosław Sellin.

“Teraz będziemy się skupiać wyłącznie na cierpieniach ludności cywilnej. To ważny temat, ale rozmywający opowieść o tym, kto jest ofiarą, a kto jest agresorem. To jest polskie muzeum, zbudowane w polskim Gdańsku, za pół miliarda złotych od polskich podatników i nie można w nim opowiadać o Maksymilianie Kolbe, Pileckim i rodzinie Ulmów. Pytanie, komu ta władza służy i do jakich narracji wraca.”

Protest w piątek

W piątek 28.06. o godzinie 17:30 organizowany jest protest przeciwko usunięciu z Muzeum II Wojny Światowej polskich Bohaterów: św. Maksymiliana Kolbe, błogosławionej Rodziny Ulmów oraz rotmistrza Pileckiego. Odbędzie się on przed muzeum, przy pomniku rotmistrza Witolda Pileckiego. O ile do tego czasu nie zniknie on z przestrzeni publicznej.

Jakub Klebba, Wybrzeże 24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *