Poniżej przedstawiamy komunikat dr. Karola Nawrockiego, dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, dotyczący sprawy sądowej wytoczonej MIIWŚ przez Pawła Machcewicza, Piotra Majewskiego, Janusza Marszalca i Rafała Wnuka w przedmiocie żądania przez powodów usunięcia nowych treści wprowadzonych na wystawie głównej.

Gdańsk, 31 marca 2020 r.

Szanowni Państwo,

w dniu 1 kwietnia br. w Sądzie Okręgowym w Gdańsku miała się odbyć kolejna rozprawa w przedmiocie żądania usunięcia zmian i uzupełnień wprowadzonych w latach 2017-2018 na wystawie głównej Muzeum II Wojny Światowej. Zmiany zostały przygotowane i zrealizowane przez powołany przeze mnie Zespół ds. ewaluacji wystawy stałej, kierowany przez szefa Działu Naukowego dr. Marka Szymaniaka. Z uwagi na ważną okoliczność związaną z koniecznością przeciwdziałania zagrożeniu zakażenia wirusem SARS-CoV-2, Sąd podjął zrozumiałą decyzję o odwołaniu zaplanowanego posiedzenia.

W oczekiwaniu na nowy termin rozprawy pragnę przypomnieć treść roszczeń byłego kierownictwa Muzeum, sprowadzających się do żądania usunięcia z ekspozycji nowych treści i eksponatów, w tym m.in. całkowitego usunięcia z wystawy postaci Rodziny Ulmów.

Zdjecie rodziny Ulmów wraz ze stanowiskiem multimedialnym.

Dzieje się tak nawet pomimo tego, że wszystkie wprowadzone zmiany i uzupełnienia zostały zrealizowane ze szczególną starannością o zachowanie dotychczasowej estetyki ekspozycyjnej. Tematycznie nowe wątki w pełni odpowiadają problematyce prezentowanej w miejscu, w którym zostały umieszczone. Paweł Machcewicz i pozostali powodowie wytoczyli Muzeum II Wojny Światowej proces sądowy o rzekome złamanie mających im przysługiwać praw autorskich do całej ekspozycji. Tu należy podkreślić, że żaden z kilkunastu pozostałych autorów wystawy nie pozostaje w sporze prawnym z Muzeum. Przedstawiciele byłego kierownictwa MIIWŚ zmierzając do sądowego zagwarantowania swojemu czteroosobowemu zespołowi prawa decydowania o tym, które z eksponatów będących własnością Muzeum mogą być prezentowane na ekspozycji stałej, faktycznie próbują doprowadzić do sytuacji, w której dyrektor państwowej instytucji kultury nie ma prawa decydować o możliwości przenoszenia zbiorów pozostających pod jego opieką z magazynów na wystawę. Zdaniem Powodów potrzebne jest tutaj wyrażenie zgody przez każdego z nich.

Ekspozytor poświęcony Marianowi Rejewskiemu

W odniesieniu do nowych treści wprowadzonych na wystawę główną MIIWŚ Powodowie roszczą sobie prawo do zmiany obecnego kształtu wystawy głównej przez usunięcie z niej bardzo ważnych dla polskiej i światowej pamięci o II wojnie światowej wydarzeń i Postaci. W ten sposób próbują sądownie zabezpieczyć swoje prywatne żądania, lekceważąc dalszą możliwość prezentacji na wystawie treści ważnych dla dużej części odbiorców.

Żądania byłej Dyrekcji dotyczą:

  1. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ portretu o. Maksymiliana Marii Kolbego wraz ze stanowiskiem multimedialnym poświęconym jego postaci.
  2. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ portretu Witolda Pileckiego wraz ze stanowiskiem multimedialnym dotyczącym jego postaci.
  3. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ zdjęcia powstańców warszawskich składających przysięgę wojskową przed wstąpieniem do oddziału podczas mszy św.
  4. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ zdjęcia rodziny Ulmów wraz ze stanowiskiem multimedialnym „Polacy ratujący Żydów”.
  5. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ maski pośmiertnej bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego (ofiary KL Dachau) wraz z ekspozytorem poświęconym kaźni duchowieństwa w obozach koncentracyjnych.
  6. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ eksponatu w postaci „Spisu pomordowanych Polaków w KL Dachau” sporządzonego w 1946 r. przez zespół ks. Edmunda Charta (więźnia Dachau).
  7. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ polskiej flagi narodowej ocalonej w okupowanym przez Sowietów Lwowie i przywrócenie w jej miejsce makaty przedstawiającej powitanie przez mniejszość białoruską Armii Czerwonej wkraczającej na ziemie polskie po 17 wrześnie 1939 r. (tj. eksponatu, który musiał zostać zwrócony właścicielowi z powodu upłynięcia terminu wypożyczenia uzgodnionego przez poprzednią Dyrekcję).
  8. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ ekspozytora poświęconego mjr. Henrykowi Dobrzańskiemu „Hubalowi”.
  9. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ ekspozytora poświęconego Marianowi Rejewskiemu, polskiemu kryptologowi, który w grudniu 1932 r. złamał szyfr „Enigmy”.
  10. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ eksponatu – rewolweru nagant – ilustrującego typ broni, z której w latach 1937-1938 stalinowscy kaci mordowali mniejszości narodowe w Związku Sowieckim, w tym w ramach operacji antypolskiej, mniejszość narodową polską i przywrócenie zamiast tego eksponatu gry planszowej pt. „Plan Pięcioletni”.
  11. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ eksponatów w postaci rysunku Matki Boskiej i fragmentu pasiaka z numerem obozowym wykonanych po wojnie przez więźnia KL Mauthausen w trakcie terapii mającej pomóc mu w uwolnieniu się od psychicznego uwięzienia w obozowym koszmarze.
  12. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ tablic: Piętno wojny (dot. psychicznego i fizycznego okaleczenia ludzi przez wojnę), Związek Sowiecki. Komunistyczne państwo masowego terroru oraz Operacja (anty)polska NKWD 1937-1938. Sowieckie ludobójstwo na Polakach.
  13. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ w sekcji poświęconej partyzantkom nowych fragmentów treści umieszczonych we wprowadzeniach do tematyki partyzantki sowieckiej, polskiej, francuskiej i jugosłowiańskiej.
  14. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ statystyk strat osobowych wybranych państw (w sumie 21) przedstawionych w wartościach względnych i bezwzględnych w sposób graficzny, i przywrócenia poprzednich statystyk, uznawanych za właściwe przez Pawła Machcewicza i Powodów, a traktujących jako „ofiary wojny” np. żołnierzy niemieckich i przedstawionych tylko w odniesieniu do 10 państw i tylko w wartościach bezwzględnych.
  15. Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ produkcji IPN „Niezwyciężeni” i przywrócenia w tym miejscu filmu pt. Dyptyk, do którego ścieżki dźwiękowej poprzednia Dyrekcja nie zabezpieczyła praw autorskich.
  16. Przywrócenia pierwotnej formy scenograficznej wystawy w części poświęconej Polskiemu Państwu Podziemnemu, tak głęboko konspirujących część przestrzeni, że widz nie dostrzegał fragmentu poświęconego Irenie Sendlerowej.
  17. Przeniesienia eksponatów dotyczących kpt. Antoniego Kasztelana w pierwotne miejsce ich prezentacji, czyli do gabloty z eksponatami dotyczącymi Rudolfa Spannera.
TAK BYŁO – wystawa w części poświęconej Polskiemu Państwu Podziemnemu
TAK JEST – wystawa w części poświęconej Polskiemu Państwu Podziemnemu, wyeksponowanie postaci Ireny Sendlerowej (po prawej).

Z niewiadomych przyczyn Powodowie niekonsekwentnie nie kwestionują zmiany w postaci wprowadzenia na wystawę główną wielkoformatowej tapety poświęconej Cichociemnym. Nie razi ich także wprowadzona zmiana w postaci żydowskich modlitw za zmarłych i niemieckich represji stosowanych wobec Polaków w Wolnym Mieście Gdańsku, mimo że wszystkie one tak jak poprzednie zostały wprowadzone w tym samym trybie działania, w oparciu o merytoryczną aktywność Zespołu ds. ewaluacji wystawy głównej.

Na koniec pragnę wyraźnie podkreślić, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej jestem zdeterminowany, by bronić obecności na wystawie głównej podległej mi państwowej instytucji kultury WSZYSTKICH wymienionych wyżej nowych treści. Wbrew wątpliwym zarzutom Powodów, formułowanym m.in. w opozycji do treści obecnych w książce Normana Davisa „Europa walczy…”, byłego członka Rady MIIWŚ, nie godzę się na to, aby z wystawy usuwać o. Maksymiliana Kolbego, czy treści poświęconym przedwojennej kaźni mniejszości polskiej w ZSRS. Nie godzę się na usuwanie z przestrzeni ekspozycji stałej rodziny Ulmów – symbolu polskiej ofiary w ratowaniu Żydów w czasie II wojny światowej. Nie akceptuję żądań, czy umniejszania roli kpt. Antoniego Kasztelana, sprowadzając jego osobę do przedmiotu eksperymentów medycznych i lekceważenia przez Pawła Machcewicza oraz pozostałych Powodów protestów rodziny dotyczących wcześniejszego ulokowania eksponatów poświęconych kpt. Kasztelanowi na wystawie.

Jako dyrektor MIIWŚ pragnę poinformować Państwa, że razem z moim Zespołem jesteśmy zdeterminowani w sprawie obrony wszystkich treści wprowadzonych na wystawę główną w latach 2017-2018. Praktyka uzupełniania wystaw stałych przez dyrekcje setek muzeów jest rzeczą naturalną zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Dlatego prywatne żądania byłego kierownictwa Muzeum nie powinny w tej mierze powodować uczynienia z Muzeum II Wojny Światowej wyjątku.

Łącząc wyrazy szacunku,

dr Karol Nawrocki

Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Fotografie pochodzą ze zbiorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. 

4 thoughts on “Dr Karol Nawrocki: Nie godzę się na usuwanie…

  • Muzeum II W. Ś. jest centrum edukacyjnym na terenie całego Pomorza oraz zwiedzających gości. Jest przekaźnikiem prawdy udokumentowanej źródłowo. Wszelkie zawężanie i przeinaczanie pod własne wypaczone spojrzenie na czas okupacji jest karygodne. Ukrywanie ważnych działań Polaków w czasie tak okrutnej okupacji jest chwałą dla narodu. Kto chce ukrywać np. św. Maksymiliana Kolbe, rodzinę Ulmów, ten nie rozumie ducha polskiego. Wiele zarzutów w środkach masowego przekazu fałszuje heroiczne postawy i stara się wmówić społeczeństwu byśmy się wstydzili czynów naszych rodziców w czasie wojny. Uważam że obecna wystawa oddaje w odpowiednim obrazie wszystkie najważniejsze wydarzenia w czasie II Wojny Światowej. Niemcy chcieliby zrzucić odium potwornych zbrodni dotyczących pierwszych miesięcy 1939 r. Do tych miejsc naznaczonych zbrodniami udajemy się by pamiętać, kiedy ginęli Polacy w Piaśnicy , Szpęgawsku, Mniszku, Paterku, Ta prawda nie może być wymazana z naszej pamięci przez przypodobanie się Niemcom………………………………….Grzegorz Drews

    Odpowiedz
  • Dochodzi do paradoksu. Obecna Dyrekcja nie usunęła nic przy zmianie wystawy, a poprzednia domaga sie USUNIĘCIA. i to kogo? Świętego, Bohatera, rodzine chrześcijańską ratującą innych.

    Odpowiedz
    • Bo są nadreprezentatywni w stosunku do innych ważniejszych uczestników i ofiar tego konfliktu, Pan doktor Karol Nawrocki nie świadom, że to nie muzeum polskiej martylologii i cierpienia w trakcie II wojny światowej, a placówka w założeniu poświęcona przekrojowemu omówieniu tego wydarzenia ze strony różnych narodów,
      poza tym choćby z Kolbego to taki święty jak i przedwojenny antysemita.

      Odpowiedz
      • Czy taki sam, jak z Pana historyk?

        Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.