Jednym z patronów gdańskich ulic jest Józef Teodor Konrad Korzeniowski, szlachcic urodzony na ziemiach polskich pod zaborem rosyjskim, który w młodym wieku wyemigrował do Europy Zachodniej. Przez dwadzieścia lat pływał na statkach. Ostatecznie osiadł w Anglii, gdzie poświęcił się pracy literackiej. Pisał w języku angielskim, swoje powieści publikował pod nazwiskiem Joseph Conrad.

Pisarz ten uważany jest „za mistrza w tworzeniu sugestywnego nastroju i napięcia w dociekaniu prawdy i tajemnic ludzkich charakterów, czynów i wyborów życiowych” (Janusz Termer, „Leksykon prozaików”). Swoją twórczością wywarł przemożny wpływ na rozwój nie tylko literatury anglojęzycznej, również światowej, w tym polskiej.

Urodził się 3 XII 1857 r. w Berdyczowie na ob. Ukrainie jako syn pisarza, za razem działacza niepodległościowego, Apollona Korzeniowskiego, herbu Nałęcz oraz Ewy Bobrowskiej. Był ich jedynym dzieckiem.

Apollon Korzeniowski z uwagi na swą działalność polityczną był poddawany represjom ze strony władz carskich. Z tego powodu rodzina Korzeniowskich zmuszona była często zmieniać miejsce zamieszkania, np. w 1861 r. Korzeniowscy zamieszkali w Warszawie. Tam Apollon włączył się w działalność konspiracyjną obozu Czerwonych, którzy przygotowywali kolejne powstanie zbrojne. Jeszcze przed jego wybuchem został on aresztowany i skazany na zesłanie w głąb Imperium Rosyjskiego, na wschód, do Permu – miasta położonego na samym krańcu europejskiej części Rosji, tuż u stóp Uralu. W drodze na zesłanie Korzeniowscy dowiedzieli się o zamianie miejsca odbywania kary (dzięki interwencji ich znajomego) na nieco bliżej położoną Wołogdę. W międzyczasie wyrok ten został złagodzony, dzięki czemu rodzina Korzeniowskich mogła przenieść się na teren ob. Ukrainy, do Czernihowa. Tam w 1865 r. zmarła chora na gruźlicę, Ewa Korzeniowska.

Opiekę nad Józefem przejął jej brat, Tadeusz Bobrowski (autor słynnego, dwutomowego „Pamiętnika mojego życia”), który od tej pory przez wiele lat wspierał finansowo swego wychowanka. Przez krótki czas Józef wraz ze swym ojcem mieszkał najpierw we Lwowie, potem w Krakowie. Tam 23 V 1869 r. zmarł Apollon Korzeniowski.

W 1874 r. Józef, który od dawna marzył, by zostać marynarzem wyjechał do Francji, do Marsylii, gdzie zaciągnął się na statek. Praktykował jako marynarz na barku „Mont Blanc”, który odbył rejs na Martynikę. Na żaglowcu „Saint Antoine” odwiedził Karaiby i Amerykę Południową.

Apollo Korzeniowski
Apollo Korzeniowski. Wikipedia

Młodzieniec mówił płynnie po francusku. Języka tego nauczył się w domu rodzinnym. „Conrad, syn zamożnych obywateli polskich, wychował się po prostu na francuszczyźnie” (Jarosław Iwaszkiewicz, Wikipedia).

Wkrótce jednak pojawił się u Józefa Korzeniowskiego problem związany z uzyskaniem odpowiednich dokumentów zezwalających mu na podjęcie dalszej legalnej pracy we Francji. Korzeniowski był bowiem obywatelem Imperium Rosyjskiego. W rosyjskim konsulacie odmówiono mu uzyskania takiego zezwolenia, ponieważ – z uwagi na wiek poborowy – winien był wtedy odbyć obowiązkową służbę wojskową w armii carskiej, zwłaszcza, iż toczyła się wojna rosyjsko – turecka (1877 – 78).

W takiej sytuacji Korzeniowski miał do wyboru albo wyjechać z Francji albo podjąć starania o „pozbycie się” rosyjskiego obywatelstwa, co nie było wcale takie proste. Potrzebna była na to zgoda władz rosyjskich. Cel ten osiągnął dopiero w 1889 r. po wielu petycjach, jakie wystosował do rosyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych. Natomiast wtedy, w 1878 r., za radą wuja Bobrowskiego (który po otrzymaniu telegramu od siostrzeńca, przybył do Francji) wyjechał do Anglii.

W Lowestoft zaciągnął się na statek angielskiej marynarki handlowej. W 1880 r. zdał egzamin na drugiego oficera, a cztery lata później – na pierwszego oficera. W 1886 r. otrzymał brytyjskie obywatelstwo, zaś dwa lata później na barku „Otago” – nominację na kapitana. Swoje wrażenia z pierwszego rejsu, w czasie którego sprawował tę funkcję, opisał po latach w powieści „Smuga cienia” (wyd. w 1917 r.).

Bark "Otago"
Bark „Otago”, ilustracja z pierwszego wydania „Zwierciadła morza” z 1906 r. sporządzona wg. wskazówek pisarza. Wikipedia.

W 1889 r. powrócił do Wielkiej Brytanii i przez kilka miesięcy pozostawał bez zatrudnienia; utrzymywał się z oszczędności oraz udziałów w firmie „Baar, Moering and Company”. Rozpoczął wtedy pracę nad swą pierwszą powieścią pt. „Szaleństwo Almayera”, którą ukończył jednak dopiero po kilku latach (została wydana w 1895 r.). Jej pierwsze wydanie polskie (z 1923 r.) nosiło tytuł „Fantazja Almayera”. Obok „Lorda Jima” (wydanie angielskie 1900 r., polskie 1904 r.) i „Murzyna z załogi > Narcyza <” (wydanie angielskie 1897 r., wydanie polskie 1913 r.) zaliczana jest do najważniejszych powieści tegoż pisarza.

W 1890 r. Korzeniowski pełen entuzjazmu wyruszył statkiem do Afryki. Belgijska Spółka Akcyjna do Handlu z Górnym Kongiem (SAB, czyli Société Anonyme Belge du Commerce du Haut – Kongo) poszukiwała bowiem kapitana posługującego się biegle językiem francuskim, który podjąłby się podróży w górę rzeki Kongo. Poprzedni kapitan parowca „Florida” (należącego do tej samej spółki akcyjnej), który pływał po tej rzece, został zabity przez tubylców.

John Galsworthy
Pisarz brytyjski John Galsworthy. Wikipedia

Ostatecznie ekspedycja ta przyniosła Korzeniowskiemu wiele rozczarowań. Po przybyciu do Konga okazało się, że wspomniany parowiec był mocno uszkodzony i tym samym wymagał remontu. Jednocześnie zastępca dyrektora belgijskiej spółki, Camille Delacommune, którego w międzyczasie Korzeniowski poznał osobiście, stwierdził, „że poczynione Polakowi obietnice nie są wiążące, jako że nie pojawiły się w kontrakcie” (Wikipedia).

W czasie tej wyprawy Korzeniowski poniósł znaczny uszczerbek na zdrowiu: choroby zakaźne (w tym malaria i dyzenteria) mocno wycieńczyły jego organizm. Wiele rozczarowań przyniosły także kontakty z poznanymi w Afryce Europejczykami. Ostatecznie – schorowany i silnie sfrustrowany po kilku miesiącach podjął decyzję o powrocie do Europy. W lutym 1891 r. powrócił do Londynu, gdzie kilka najbliższych miesięcy poświęcił na poratowanie zdrowia. M. in. zapadł wtedy na depresję, która będzie nawracać u niego do końca życia.

W latach 1891 – 93 Korzeniowski w charakterze pierwszego oficera pływał na statku pasażerskim „Torrens”. W czasie jednego z rejsów poznał brytyjskiego pisarza Johna Galsworthy’ ego, który uwiecznił Polaka zarówno w swych wspomnieniach, jak też w swej noweli „Równikowy pas ciszy”. W międzyczasie Józef Korzeniowski odbył podróż na Ukrainę, by odwiedzić wuja Bobrowskiego.

W 1894 r. definitywnie zakończył pracę na morzu. Od tej pory poświęcił się tylko i wyłącznie pracy twórczej. Jak już wspomniałam pisał wyłącznie w języku angielskim; w historii światowej literatury zapisał się jako Joseph Conrad.

Należy dodać, iż do końca życia mówił po angielsku z obcym akcentem. Pisarz brytyjski Ford Madox Ford wspominał Josepha Conrada następująco: „Mówił po angielsku bardzo płynnie i wyraźnie, z poprawną składnią i absolutną precyzją znaczeniową, ale akcentując tak błędnie, że czasem trudno go było zrozumieć” (Wikipedia).

Ford Madox Ford
Pisarz Ford Madox Ford. Wikipedia

Eliza Orzeszkowa zarzuciła Korzeniowskiemu zdradę „sprawy polskiej”, co nie jest prawdą, gdyż pisarz nigdy nie zapomniał o swych korzeniach. Publikował w brytyjskiej prasie artykuły poświęcone problematyce polskiej, historii narodu polskiego np. „Zbrodnia rozbiorów” (inny tytuł „Hańba rozbiorów”).

Mieszkając w Wielkiej Brytanii przyjął rolę rzecznika sprawy polskiej. Przykładowo w 1920 r. – w czasie trwającej wojny polsko – bolszewickiej opowiadał się publicznie za przyznaniem Polsce pożyczki proponowanej przez Stany Zjednoczone.

Joseph Conrad w swej twórczości literackiej czerpał z doświadczeń zdobytych w czasie dalekomorskich podróży, służby marynarskiej. Choć bez wątpienia wpływ na jego twórczość wywarły też przeżycia z dzieciństwa i wczesnej młodości: pobyt z rodzicami na zesłaniu i ich przedwczesna śmierć. Inspiracji do pracy twórczej poszukiwał również w książkach podróżniczych oraz w literaturze wspomnieniowej. Pierwowzorów postaci kreowanych w swych powieściach i opowiadaniach poszukiwał wśród osób, które poznał w czasie służby na morzu (lub wśród bohaterów zasłyszanych opowieści).

Ogromny wpływ na jego karierę twórczą wywarł wspomniany wcześniej przeze mnie pisarz brytyjski, Ford Madox Ford (własc. Joseph Leopold Ford Hermann Madox Hueffer), którego poznał w 1898 r. Razem napisali kilka powieści, w tym „Spadkobiercy” (1901), „Przygoda”(1903) i „Charakter przestępstwa”(1924).

Joseph Conrad świadomie wybrał taką, a nie inną tematykę swych dzieł – w których akcja toczyła się na morzu lub w mało znanych dla ówczesnych Europejczyków dalekich krajach, które on sam dobrze poznał, przykładowo na wyspach wyspach Archipelagu Malajskiego. Był on pionierem w opisywaniu tych terenów. Egzotyczna przyroda, odmienna kultura – silnie oddziaływały na wyobraźnię czytelników.

Pomnik Josepha Conrada w Gdyni
Pomnik Josepha Conrada Korzeniowskiego w Gdyni, odsłonięty w 1976 r.

Należy jednakże podkreślić, iż by uniknąć „kłopotliwej lojalności wobec korony brytyjskiej podczas krytykowania kolonializmu” opisywał kraje nie będące pod panowaniem brytyjskim (Wikipedia).

Jednakże „główna siła i wartość jego pisarstwa polega przede wszystkim na podjęciu problematyki etycznej i jej nowatorskim – literacko i psychologicznie – ujęciu” (Janusz Termer). Takie podejście było zjawiskiem coraz bardziej zauważalnym w literaturze europejskiej; następował bowiem kryzys pozytywistycznego systemu wartości. Kwestionowano „naturalistyczną koncepcję człowieka i teorię ewolucji”. Za najważniejsze zaczęto uznawać: „indywidualność, wartości etyczne, zdolności twórcze”. Artysta stawał się „kreatorem wartości autonomicznych”. („Młoda Polska”, Tomasz Weiss).

Stąd u Josepha Conrada „żywioł morski, z którym zmaga się człowiek, jest terenem próby i doświadczeń, decyzji i wyborów moralnych” jego bohaterów poddawanych ciężkim próbom np. w starciu z żywiołem stawali wobec groźby utraty własnego życia. Sytuacje te wymagały od nich dużej siły charakteru i odporności psychicznej. Pisarz stawiał pytania o granice odpowiedzialności człowieka w obliczu zagrożenia przychodzącego z zewnątrz. Jakim próbom charakteru człowiek jest w stanie sprostać.

Ul. Korzeniowskiego w Gdańsku
Ul. Korzeniowskiego w Gdańsku

Zdaniem Josepha Conrada „jedyną drogą ocalenia człowieczeństwa staje się rygorystyczne przestrzeganie zasad heroicznego kodeksu moralnego”, zawierającego takie zasady, jak honor, lojalność i odpowiedzialność. Jednocześnie pisarz zastanawiał się, gdzie jest granica między dobrem a złem, między prawdą a fałszem, szukał odpowiedzi na pytanie, czym jest honor człowieka. „Głosił zasadę solidarności jako zasady moralnej, potrzebę poczucia odpowiedzialności jednostki za zbiorowość powierzoną jej pieczy” (Tomasz Weiss). Zdaniem wielu krytyków Joseph Conrad czerpał z etosu rycerskiego i romantycznego. „Istotna treść moralna tych słynnych > prostych zasad < Conradowskich (…) polega na bezlitosnej konfrontacji ideałów z rzeczywistością, w czym widać wpływy wielkich realistów XIX w. np. Flauberta, czy Turgieniewa”. (Janusz Termer).

Joseph Conrad w swych utworach prozatorskich stosował technikę tzw. narracji pośredniej, polegającej „na zbieraniu przez narratora (najczęściej jest postać kapitana Charlesa Marlowa), a następnie na zderzaniu i konfrontowaniu rozmaitych świadectw, czy relacji o ludziach lub ich losach” (Janusz Termer).

Joseph Conrad, oprócz tych najbardziej znanych powieści, które wymieniłam powyżej, napisał m. in.: „Jądro ciemności” (1902 r.), „U kresu sił” (1902 r.), „Tajfun” (1903 r.), „Nostromo” (1904 r.), „Zwierciadło morza” (1906 r.), „Tajny agent” (1907 r.), „W oczach Zachodu” (1911 r.), „Smuga cienia” (1917 r.), „Korsarz” (1923 r.), autobiografię „Ze wspomnień” (1912 r.). Pisarz wydał również zbiory opowiadań np. „Opowieści niepokojące” (1898 r.), „Między lądem a morzem” (1912 r.).

Żaglowiec "Dar Pomorza"
Żaglowiec „Dar Pomorza” którego wnętrza wykorzystał w 2007 r. Kristian Nehrebecki jako scenerię, w swej adaptacji fragmentów „Lorda Jima” Conrada Korzeniowskiego

„W oczach Zachodu”, „Tajny agent” i „Nostromo” to współczesne powieści polityczne, w których autor ukazywał dylematy moralne prawdziwych i fałszywych rewolucjonistów; dawał wyraz swego zaniepokojenia kierunkiem rozwoju cywilizacyjnego współczesnych społeczeństw, w których coraz bardziej dochodził do głosu materializm. Joseph Conrad pisał również utwory sceniczne; należy do nich dramat „Anna Śmieszka”.

Po II wojnie światowej badacz życia i twórczości Josepha Conrada, Zdzisław Najder opracował i przygotował do druku zbiór korespondencji pozostawionej przez pisarza („Listy”, 1968 r.) oraz jego opowiadania („Wybór opowiadań” 1972 r.). Napisał też dwutomową książkę pt. „Życie Conrada Korzeniowskiego” (1996 r.). Z kolei wybór publicystyki morskiej pisarza pt. „Conrad w żeglarskiej kurcie” przetłumaczył i wstępem opatrzył Jerzy Miłobędzki. Artykuły Conrada poświęcone sprawom polskim (w tym „Hańba rozbiorów”) znalazły się w wydanej w 1975 r. w Londynie obszernej publikacji zatytułowanej „Szkice polityczne”.

Wróćmy do życia prywatnego Józefa Korzeniowskiego. W marcu 1896 r. ożenił się z wiele lat młodszą od siebie panną Jessie Emmeline George. Doczekał się z nią dwóch synów: Alfreda Borysa i Johna Alexandra. Wkrótce po narodzinach pierwszego z nich, Conradowie zamieszkali w hrabstwie Kent, na farmie Pent Farm, niedaleko Hythe. Często zmieniali miejsce zamieszkania. M. in. powodem były długi, które zmuszały ich do poszukiwania tańszego lokum. Rodzina pisarza żyła ponad stan, gdyż ten obawiał się „wypadnięcia z lepszej sfery” (Wikipedia). Zapewne dodatkowo dochodził u niego do głosu typowy dla Polaków zwyczaj: „zastaw się a postaw się” oraz „marynarsko – artystyczna nieumiejętność liczenia się z pieniędzmi” (Wikipedia).

Sytuacja materialna rodziny Josepha Conrada poprawiła się dopiero w 1913 r. Był to moment zwrotny w karierze pisarza. Jego popularność nagle wzrosła za sprawą wydanej wtedy powieści „Gra losu”.

Tuż po wybuchu I wojny światowej pisarz wraz z rodziną przyjechał na ziemie polskie, do Galicji. Była to pierwsza ich wspólna podróż w rodzinne strony Josepha Conrada. Po krótkim pobycie w Krakowie Conradowie udali się do Zakopanego, gdzie zamieszkali w willi „Konstantynówka” należącej do kuzynki pisarza, Anieli Zagórskiej. Aniela była kobietą – jak na tamte czasy – dobrze wykształconą, pracowała jako nauczycielka oraz tłumaczka. W dwudziestoleciu międzywojennym przetłumaczyła prawie wszystkie dzieła literackie Josepha Conrada na język polski. W październiku 1914 r. Conradowie wrócili do Anglii. Dwa lata później starszy syn pisarza, Alfred Borys został powołany na front, z którego wrócił złamany psychicznie. Po zakończeniu Wielkiej Wojny Joseph Conrad rozważał powrót na stałe do odradzającej się ojczyzny, czego jednak nie uczynił.

Król brytyjski Jerzy V
Król brytyjski Jerzy V. Wikipedia

W maju 1924 r. Joseph Conrad dowiedział się, iż król Jerzy V zamierza nadać mu tytuł szlachecki. Pisarz odmówił przyjęcia tego zaszczytu. Wkrótce zresztą zmarł. Joseph Conrad odszedł 3 VIII 1924 r. w posiadłości Oswalds we wsi Bishopsbourne. Przyczyną śmierci był prawdopodobnie zawał serca.

Spoczął na cmentarzu w Canterbury. Na jego nagrobku znalazł się napis z drobnym błędem: „Joseph Teador Conrad Korzeniowski”. Poniżej umieszczono motto z ostatniej, ukończonej jego powieści zatytułowanej „Korsarz”: „Sen po trudzie, port po wzburzonych morzach, spokój po wojnie, śmierć po życiu, cieszy ogromnie”.

W kolejnych latach żona pisarza opublikowała wspomnienia o swoim mężu: „Joseph Conrad as I Knew Him” (1926 r.) i „Joseph Conrad and his circle” (1935 r.). Druga z publikacji została po drugiej wojnie światowej przetłumaczona na język polski i wydana w naszym kraju pt. „Józef Conrad”. Również synowie wydali wspomnienia o swoim ojcu. Książka Johna Alexandra, zatytułowana „Joseph Conrad: Times Remembered” (1981 r.) ukazała się w 1997 r. w Polsce pt. „Czas zapamiętany: > Ojciec jest tutaj <”.

Badaniem twórczości Josepha Conrada zajmują się literaturoznawcy zrzeszeni w Joseph Conrad Society; stowarzyszenie to wydaje półrocznik „The Conradian” poświęcony twórczości i życiu pisarza. Jego wieloletnim członkiem jest Andrzej Busza – polsko – i anglojęzyczny poeta, eseista, zamieszkały na stałe w Kanadzie.

Wiele utworów Josepha Conrada doczekało się adaptacji filmowych. Najstarszą był film niemy z 1919 r. pt. „Victory” nakręcony na podstawie noweli „Zwycięstwo”. W 1930 r. powstała kolejna brytyjska adaptacja filmowa tego utworu zatytułowana „Dangerous Paradise”. Taki sam tytuł (w dosłownym tłumaczeniu na język polski) nosiła polska przedwojenna adaptacja: „Niebezpieczny raj”. Najnowsza brytyjska ekranizacja tej noweli z 1995 r., Marka Peploe nosi pierwotny tytuł „Victory”.

Reżyser Zygmunt Hübner. Wikipedia

Nie jednej adaptacji doczekał się „Lord Jim” oraz „Szaleństwo Almayera”. Na podstawie „Jądra ciemności” w 1979 r. Francis Coppola nakręcił swój słynny „Czas Apokalipsy”; wierniejszą adaptacją tego utworu pt. „Heart of Darkness” jest pochodząca z 1993 r. produkcja filmowa Nicolasa Roega. Niektóre utwory Josepha Conrada doczekały się adaptacji teatralnych. Najbardziej znane zawdzięczamy Zygmuntowi Hübnerowi: zarówno w Teatrze Powszechnym w Warszawie, jak w TVP.

W 2007 r. Kristian Nehrebecki dokonał dość nietypowej adaptacji fragmentów powieści Conrada Korzeniowskiego „Lord Jim” pt. „Lord Jim – proces” zastępując tradycyjną scenę teatralną wnętrzami okrętu „Dar Pomorza”. Joseph Conrad jest patronem ulic w takich polskich miastach, jak Warszawa, Gdańsk, czy Kraków. W naszym mieście patronuje również Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej przy Targu Rakowym 5 / 6.

W 1976 r. w Gdyni przy ob. al. Jana Pawła II odsłonięto pomnik upamiętniający tegoż pisarza, autorstwa Wawrzyńca Sampa i Zdzisława Kosedy. Na pomniku umieszczono m. in. cytat z „Lorda Jima”: „Nic tak nie nęci, nie rozczarowuje i nie zniewala jak życie na morzu”. W Krakowie, w ścianę budynku przy ul. Poselskiej 12 wmurowano tablicę pamiątkową – w miejscu, w którym znajdował się dom, w którym przyszły pisarz mieszkał w młodości.

W 2007 r. – w przypadającą wówczas 150 rocznicę urodzin pisarza – na wniosek Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego jubileusz ten został wpisany do kalendarza rocznic UNESCO na rok 2007. Honorowy patronat nad obchodami „Roku Conradowskiego” w Polsce objął prezydent RP, Lech Kaczyński. Dziesięć lat później Sejm RP ustanowił rok 2017 „Rokiem Josepha Conrada Korzeniowskiego”. W Krakowie od 2009 r. organizowany jest Międzynarodowy Festiwal Literatury im. Josepha Conrada. Od 2015 r. przyznawana jest Nagroda Conrada za najlepszy debiut literacki.

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Josepha Conrada Korzeniowskiego przy Targu Rakowym w Gdańsku

W 2009 r. dwie powieści Josepha Conrada: „Jądro ciemności” i „Lord Jim” znalazły się na liście 100 najlepszych książek literatury światowej Newsweeka.

Powyższy artykuł napisałam na podstawie następujących źródeł:

  • „Leksykon prozaików” Janusz Termer
  • „Młoda Polska”, Tomasz Weiss
  • Wikipedia

Maria Sadurska

One thought on “Nic tak nie nęci, jak życie na morzu

  • Zdzisław Najder w II tomie swojej książki „Życie Josepha Conrada Korzeniowskiego” pisze, że w maju 1924 roku pierwszy w historii Anglii rząd socjalistyczny, gabinet Partii Pracy z premierem Ramsayem MacDonaldem, zaoferował Conradowi tytuł szlachecki. Pisarz „odpowiedział odmownie, ale z piękną kurtuazją” . Według Najdera przyjęcie tego tytułu byłoby wyparciem się dziedzictwa, jakim było pochodzenie Conrada ze starej szlacheckiej, polskiej rodziny. Nie bez znaczenia był fakt, że pisarz „trzymał się z daleka od wszystkich struktur państwowych”. Stronił także od oficjalnych zaszczytów.

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.