Przyjdzie kometa, machnie ogonem i wszystko diabli wezmą
Jak nazywano komety? Przeważnie były to „wielkie komety” z podaniem roku, gdy się pojawiły w zasięgu wzroku astronomów. I tak
Niezależny serwis Gdańska, Pomorza i okolic
Jak nazywano komety? Przeważnie były to „wielkie komety” z podaniem roku, gdy się pojawiły w zasięgu wzroku astronomów. I tak
Historię miłości Zygmunta Augusta i Barbary Radziwiłłówny wszyscy znają, więc nie ma co pisać, ale na tym obrazie jest parę
Projekt modelu powstał w 1994 roku, kiedy Nils Brenning, fizyk z Królewskiego Instytutu Technologicznego, przygotowywał się do referatu w szkole
Można się jednak zapytać, po co tyle zachodu z tymi kometami? Odpowiedź jest prosta. Dlatego, że są to jedne z najbardziej nieprzewidywalnych ciał niebieskich jakie możemy obserwować na naszym niebie. Pojawiają się kiedy chcą, skąd chcą, bogactwo form i kształtów wypełniłoby wielotomowe albumy, a każda kolejna kometa i tak różniłaby się od poprzedniczki.
Pamiętam wykład Tomka Ściężora [wtedy kierownik Pracowni Komet i Meteorów UJ] w Roztokach Górnych na obozie Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii,