Od dzisiaj Praktyka u Praktyka gości na Strefie Prestiżu! Będziemy więc cyklicznie publikować dla Was ciekawe przepisy, pomysły i podpowiedzi na temat tego, jak samodzielnie, w domowych warunkach, wykonać doskonałe tradycyjne jadło i napitki.
Zaczynamy od tego, co każdy Polak lubi najbardziej, a co każdy obcokrajowiec po pobycie w naszym kraju wspomina z rozrzewnieniem – domowa kiełbasa. I to nie byle jaka! Już sama nazwa urzeka i nie ukrywajmy – wzbudza uśmiech na twarzach. Mowa o „palcówce”. I podobnie, jak pewne oczywiste skojarzenie, które tę nazwę z nią dzieli – jest to taka forma tworzenia naszego finalnego dzieła, aby żaden dodatkowy sprzęt, prócz naszego własnego palca, nie był nam potrzebny. I jest to – moi drodzy – doskonały przepis na pierwszą domową kiełbasę. Prawda jest bowiem taka, że większość osób nie posiada w domu takich udogodnień, jak nadziewarka. A chciałoby się spróbować przyrządzić coś swojskiego… I ślinka cieknie, jak się patrzy…
Na szczęście nasi pradziadowie byli ludźmi praktycznymi i nie utrudniali sobie tego, co można było zrobić prościej. Tak powstała tradycja robienia doskonałej kiełbasy, którą każdy z Was może teraz z powodzeniem powtórzyć we własnym domu. Prosta i pyszna! Co więcej – taka kiełbasa długo się nie psuje i jest niesamowicie sycąca.
Ja, praktyk z całego serca polecam i sam ją w domu często robię. Efekt jest rewelacyjny, bardzo smaczny i zdrowy. A ileż żartów i uciechy wniesie w Wasze progi proces „robienia własnej palcówki” i świadomość, żeście „palcówką przyjaciół uraczyli” – tyle Wasze!
Do wykonania potrzebujemy:
- 2,5 kg mięsa wieprzowego (mogą być okrawki karkówki, łopatki szynki czy schabu)
- 0,5 kg podgardla wieprzowego.
- 60 g soli peklującej
- 2 łyżeczki tłuczonego pieprzu białego
- ½ główki czosnku
- 1 łyżeczka mielonego ziela angielskiego
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka cząbru
Mięso chude i tłuste kroimy w kostkę 1-1,5 cm.
Dodajemy drobno pokrojony czosnek oraz przyprawy.
Wyrabiamy 10-15 minut następnie dobrze ubijamy i odstawiamy do lodówki na 24 godziny.
Następnego dnia dodajemy 0,3 l przegotowanej i ostudzonej wody oraz płaską łyżeczkę cukru. Możemy dodać przypraw, jeżeli uznamy to za konieczne. Wyrabiamy 10-15 minut do uzyskanie jednolitej spójnej masy.
Nadziewamy jelita wieprzowe za pomocą lejka – popychając palcem (stąd nazwa kiełbasy).
Po nadzianiu i powiązaniu w pętka – wieszamy na 2 doby w temperaturze pokojowej w przewiewnym i nienasłonecznionym miejscu , następnie przenosimy na dwa tygodnie w chłodniejsze miejsce.
Gdy miną dwa tygodnie możemy degustować.
Zapraszam do oglądania instrukcji filmowej.
Artur Nowicki