Płynie, wije się rzeczka…
U progu lata ciągnie nas nad wodę, tęsknimy, by zakosztować chłodu w upalne dni. Wabią nas nie tylko nadmorskie plaże.
Niezależny serwis Gdańska, Pomorza i okolic
U progu lata ciągnie nas nad wodę, tęsknimy, by zakosztować chłodu w upalne dni. Wabią nas nie tylko nadmorskie plaże.
Kiedy rok temu pisząc o zmianach w Dolnym Wrzeszczu przywołałam rozbiórkę pawilonów handlowych przy al. Hallera, zastanawiałam się także, jaka
Władysław Kopaliński w „Opowieściach o rzeczach powszednich” pisze, że ludzie wcześnie odkryli wartość odżywczą ziaren zbożowych. Początkowo zbierane ziarna zbóż
Określenie, które umieściłam w tytule, to przetłumaczony z języka esperanto na nasz język, pseudonim Ludwika Zamenhofa, pod którym ten słynny
Te trzy dziewczęta sfotografowane na „mostku” (a właściwie na resztkach przejścia pod nasypem kolejowym nieczynnej kolejki) zimą 1968 roku i
Poszukiwania przy pisaniu artykułu o murze pruskim uświadomiło mi, że w Gdańsku są także – niezbyt liczne – domy drewniane,
Dzieciństwo spędziłam w dzielnicy Gdańska rozpościerającej się między nasypem kolejowym („wałem” jak się wtedy mówiło, którym po wojnie z racji
Już od wielu lat nie mieszkam w dzielnicy, którą dziś nazywa się Strzyżą, choć kiedyś był to po prostu Wrzeszcz.
Lubię, spacerując uliczkami Wrzeszcza i Oliwy, zaglądać do mijanych ogrodów i z jakąś dziecięcą radością odnajdywać wśród kwiatów i krzewów
Były kiedyś w Gdańsku cmentarze, po których dziś jedynym śladem są kamienne obeliski. Czy za kilkanaście (kilkadziesiąt) lat te lapidaria
Kolejne rozpoczęcie nowego roku szkolnego… To także okazja do wspominania własnej edukacji… Koleżanka, znając mój sentyment do starych fotografii, przysłała
Kiedy moja rodzina osiedliła się po wojnie we Wrzeszczu, a właściwie w tej jego części nazywanej dziś Strzyżą, była to
Andrzej Januszajtis stwierdził, że „po wojnie w Gdańsku wyburzono więcej zabytków niż ich odbudowano”. Również w tym roku pożegnaliśmy kilka