Hansa Apotheke znalazłam, gdy szukałam informacji o Thaumannie. Hauptstrasse 16 do 1933 roku, to obecnie Grunwaldzka 47 (lub Adolf-Hitler-Strasse 47 po 1933).
Nie było łatwo prowadzić aptekę, bo wymagała państwowej koncesji. W międzywojniu aptek było 30. Było to i tak dwa razy więcej niż pod koniec XIX wieku. Hansa Apotheke prowadziła działalność w latach 1904-45, założona przez Franza Fischera i jego żonę Metę. Po jej śmierci w 1914 (on zmarł 1907) interes przejął dr Oskar Kriewitz i tak już zostało. Sam farmaceuta mieszkał pod nr 41 i jest to kamienica pierwsza z prawej – właśnie tam, gdzie Thaumann.
Na współczesnej Grunwaldzkiej apteka mieściłaby się gdzieś w tym żółtym budynku między Miszewskiego a Waryńskiego (restauracja Shanghai ma numer 53). A właściwie przed nim, bo tej nitki do Oliwy nie było.
Wydaje się, że Kriewitz przeżył wojnę, bo apteka pojawiła się pod tą samą nazwą w 1956 w Lipsku i powołuje się na tradycje gdańskie. Jeszcze jedną aptekę prowadziła osoba o nazwisku Kriewitz – Eugene Kriewitz. Być może był to syn albo brat Oskara. Prowadził ją od 1922 roku do końca wojny przy Sukienniczej – Rähm 1 (obecnie Sukiennicza 12). Nazywała się Hevelius Apotheke (bo niedaleko placu Heweliusza, czyli Obrońców Poczty Polskiej). Całkiem możliwe, że to Eugene, nie Oskar, kontynuował firmę gdańską w Lipsku, choć jest nawiązanie do Hansa, nie do Hevelius.
Również i tutaj nie ma już oryginalnej zabudowy. Gdyby szukać apteki na Sukienniczej, to mieściłaby się ona w rogu budynku mieszkalnego z lat 50-tych, blisko Kanału Raduni.
Eugene Kriewitz wychodząc z apteki miał widok zupełnie inny niż my obecnie, stojąc w tym miejscu. Przede wszystkim nie widział Kanału. Owszem, miał przed sobą Most Na Dyle, ale Kanał był zasłonięty zwartą zabudową ze wszystkich stron. Stałby na środku skrzyżowania, otoczony kamienicami z wplecionym mostkiem między nimi. O tym napiszę innym razem.