Tętniące życiem miasto nie mogło się obyć bez hoteli. W średniowieczu ich role pełniły różnego rodzaju podmiejskie i śródmiejskie zajazdy, austerie, karczmy, gospody, oberże. Nieco później zaczęła się właściwie specjalizacja „hotelarska”, dzięki której z czasem wykształcił się model typowego domu gościnnego.
W Gdańsku co najmniej od pierwszej połowy XVIII w. funkcjonowały między innymi: gospoda „Winkel Krug” przy Długich Ogrodach, tzw. Dom Angielski (Anielski) przy ul. Chlebnickiej i gospoda „Pod Łososiem” przy Szerokiej.
U progu XX w. funkcjonowało w śródmieściu Gdańska kilkanaście hoteli, w tym kilka ekskluzywnych. Do najbardziej luksusowych i podziwianych należał wybudowany w latach 1896-1898 „Danziger Hof” (120 pokoi, trzy numery telefoniczne!), wzniesiony na miejscu fragmentu XVII- wiecznych fortyfikacji przy dzisiejszych Wałach Jagiellońskich. Do wysoko notowanych należały także: 90-pokojowy „Deutsches Haus” i 130-pokojowy „Norddeutscherhof”. Wśród nazw hoteli drugorzędowych można wymienić następujące: „Monopol”, „Germania”, „Hotel St. Josephshaus”, „Hotel Vanselow”, „Hotel zum goldenen Löwen”…
We Wrzeszczu działał luksusowy „Hohenzollern”, a obok niego „Artushof” i „Kirch”.
W Oliwie najbardziej znane były: „Deutscher Hof”, „Olivaer Hof”, „Waldhäuschen”, „Hotel Carlsberg”, i „Schlosshotel”. W Sopocie: „Hotel Miramare”, Kurhaus, „Park-hotel”, „Metropol”, „Bahnhofshotel”, „Sedan”, „Erholungsheim”. Dopiero w 1927 r., otwarty został w Sopocie wytworny „Cassino-Hotel”, czyli dzisiejszy Grand Hotel.
Wszystkie hotele Gdańska, Wrzeszcza, Oliwy, Sopotu, a także Brzeźna („Seestern”), Westerplatte (Kurhaus) i Stogów (Kurhaus) serwowały posiłki. Obok hoteli, funkcjonowało w Gdańsku kilkadziesiąt pensjonatów, schronisk i domów noclegowych. Z ciekawostek: przy Grosse Mûhlengasse 7 (dzisiejsza Podmłyńska) działało Christliches Hospitz – dla samotnie podróżujących pań; przy Ankerschmiedegasse 19 (Kotwiczników) prowadzono schronisko dla młodych dziewcząt. Na przełomie wieku było w Gdańsku ponad 1000 miejsc hotelowych.
Wirtualna podróż po przedwojennym Gdańsku – opracował Andrzej Ługin
Ostanie zdjęcie jest podpisane jako hotel Adler w Sopocie, a tym czasem znajduje się on w Orłowie, dzisiaj szkoła plastyczna.
Prawda, obecnie to Gdynia. Wcześniej traktowano Orłowo jako Sopot.
Orłowo nigdy nie było Sopotem, najwyżej opisywane jako leżące w pobliżu Sopotu. Opis zdjęcia jest błędny.