Wydaje się, że ta „niemoralność” oferty, jaką złożył dyrektor MIIWŚ Karol Nawrocki prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi, nadal najbardziej porusza lokalne media. A przynajmniej 4-milionowy serwis gdansk.pl. Niemoralność dręczy ich najbardziej, także brak kultury u dyrektora, który zaczepił prezydenta na schodach w UM. Ale halo, byliśmy tam! I – w przeciwieństwie do gdansk.pl – widzieliśmy wszystko na własne oczy!
Nie powiem, na konferencji prasowej, którą zwołał w środę dyr. Nawrocki, powiało sensacją. Ponieważ owe lokalne media dają obraz konferencji uproszczony, koncentrując się na najważniejszych tezach (i tych niemoralnych), postanowiłam napisać to wszystko, o czym w środę mówiono. Też jest to uproszczenie, zwłaszcza że jako medium „hobbystyczne” i bezsprzętowe jesteśmy w możliwościach mocno ograniczeni, ale postaram się nie pominąć najważniejszych wątków.
Wiemy, że tam jest źle. Możemy być tylko świadkami dewastacji. – słowa Mirosława Glińskiego, b. kierownika Oddziału Westerplatte w MHMG, Gazeta Wyborcza Trójmiasto, 12.10.2004 r.
Rzeczywiście od 15 lat w tym miejscu nic się nie wydarzyło. Pewnie byłoby tak nadal, gdyby nie entuzjaści, którym bliski jest los Westerplatte. – prezydent Paweł Adamowicz, Gazeta Wyborcza Trójmiasto, 18.05.2005 r.
Na konferencji prasowej obecni byli: dyrektor MIIWŚ dr Karol Nawrocki, kierownik Oddziału Muzeum Westerplatte Mariusz Wójtowicz-Podhorski, mgr inż. arch. Andrzej Ditrich oraz rzecznik prasowy muzeum Aleksander Masłowski. No i prasa, która stawiła się tłumnie. Konferencja dotyczyła planów muzeum dotyczących rewitalizacji Pola Bitwy Westerplatte, a związanych z „niemoralną propozycją”.
W relacji jednego z portali internetowych przeczytałam wypowiedź rzeczniczki prezydenta, która twierdzi, że na wszystkie pisma muzeum miasto udzielało odpowiedzi. Ktoś tu więc kłamie, bowiem na konferencji dyrektor Nawrocki przedstawił dokumenty, które wysyłał do UM i które pozostały bez odpowiedzi. Czyżby nas oszukał i włożył tam czyste kartki?
Tak, jak to przedstawił dyrektor, na Westerplatte miało powstać muzeum, potem powołano Muzeum II Wojny Światowej, więc Muzeum Westerplatte zostało zmarginalizowane, o czym świadczy wyłożona na stole korespondencja. Był tam również dokument b. dyrektora Janusza Marszalca i każdy mógł go sobie poczytać.
U nas do poczytania tu: Pole Bitwy Westerplatte w strategii MHMG_1
O czym mówił dyrektor Karol Nawrocki?
Podaję hasłowo:
- w 2017 roku opracowano program działań MIIWŚ na lata 2017-2020, do czego muzeum było zobowiązane na mocy odpowiednich przepisów
- w roku 2016 odwiedziło Gdańsk 2 mln turystów, w tym 17,5% Westerplatte (jest to wynik lepszy od ECS, Dworu Artusa i Teatru Szekspirowskiego), turyści mają tylko ścieżkę do pomnika i z powrotem
- Miasto zerwało współpracę z MIIWŚ tuż przed nominacją nowego dyrektora i jest to objęte postępowaniem prokuratorskim
- każde pismo, które wysyła muzeum, jest rozpatrzone negatywnie bądź pozostaje bez odpowiedzi
- jak wygląda Weserplatte, można zobaczyć na zdjęciach (choć po ostatnim nagłośnieniu sprawy przez dwa dni Miasto wysyłało ludzi do sprzątania)
- MIIWŚ dostaje listy nawet z zagranicy opisujące stan Westerplatte (m.in. porozrzucane tablice cmentarne, zniszczony falochron ze śladami kul z 1939)
- muzeum dysponuje przygotowaną kadrą naukową w sile 120 osób, gotowych pracować na Westerplatte
- szykowana jest trzecia sesja badań archeologicznych
- dyrektor Muzeum Gdańska, Waldemar Ossowski, na ostatniej sesji Rady Miasta powiedział, że MG posiada 300 eksponatów związanych z Westerplatte, MIIWŚ ma ich 15 000 (o tym jeszcze będzie)
- minister Jarosław Sellin publicznie złożył obietnicę sfinansowania Muzeum Westerplatte
- współpraca z Zarządem Portu Gdańsk jest bardzo udana
O czym mówił kierownik Mariusz Wójtowicz-Podhorski ?
Przedstawił, jak w czasie kształtowało się zainteresowanie półwyspem czyli co się przez lata tam działo.
- budowa cmentarza (inicjatywa z 1946 roku)
- rozbudowa portu kosztem półwyspu w latach 50.
- w 1958 r. zawiązanie komitetu westerplatczyków (chcieli odbudować budynek koszarowy – do dzisiaj jest to ruina)
- prace porządkowe związane z usypaniem kopca i postawieniem pomnika, wytyczenie przypadkowych ścieżek (głównie chodziło o dojście do pomnika)
- pomysł stworzenia muzeum oręża w latach 70.
- w 1989 r. przebudowa cmentarza (w praktyce zlikwidowano go), po tym roku powstał projekt ustanowienia parku pamięci
- 2001 rok – Westerplatte jako pomnik historii, były prowadzone liczne akcje społeczne – porządkowe (czyszczenie, odgruzowywanie); praktycznie był tylko pomnik i poza tym nic, Pole Bitwy było noclegownią dla bezdomnych i narkomanów.
- 2005 rok – konferencja prezydenta miasta, podczas której przyznał „Wiemy, że tam jest źle. Możemy być tylko świadkami dewastacji”
- kolejne lata to listy do prezydenta Adamowicza bez odzewu
- 2006 rok – wizyta min. Jarosława Sellina, a właściwie wizytacja terenu; Wartownia nr 3, gdzie zginął pierwszy polski żołnierz, była dziką toaletą, wiele nieczystości i odchodów; po tej wizycie ministerstwo przyznało 563 000 złotych, co pozwoliło ogarnąć prace archeologiczne, zebrać dokumentację i otworzyć ścieżkę edukacyjną
- 2007 rok – wyproszenie Stowarzyszenia Westerplatczyków z Westerplatte, postępująca dewastacja Mewiego Szańca (skąd Niemcy otworzyli pierwszy ogień i gdzie podpisano akt kapitulacji)
- 2009 rok podpisanie aktu erekcyjnego Muzeum Westerplatte
- rozpoczęcie dwuetapowych prac archeologicznych, podczas których wydobyto 15 000 zabytków związanych z życiem na Westerplatte i obroną (w samym pierwszym etapie znaleziono 4 500 artefaktów tylko związanych z walką); przebadano 4% terenu dawnej składnicy tranzytowej; Westerplatte to pole bitew zarówno roku 1939, jak i 1945
- w 2016 roku znaleziono 126 materiałów niebezpiecznych, mimo że saperzy przeczesywali teren wcześniej, co świadczy o braku odpowiedniego zabezpieczenia
O czym mówił Andrzej Ditrich?
Architekt przedstawił wizualizację zmian proponowanych przez MIIWŚ. Są to plany przebudowy układu komunikacyjnego, odtworzenia dawnych dróg i ścieżek, rekonstrukcja 6-7 obiektów historycznych, opieka nad roślinnością. Ogólnie wizja muzeum plenerowego.
- odtworzenie muru
- stacja kolejowa jako punkt informacyjny
- magazyn jako sala wykładowo-filmowa
- odtworzenie Wartowni nr 3, koło której zginął st. strzelec Jezierski
- willa oficerska jako miejsce poświęcone komendantom składnicy, w tym odtworzenie gabinetu
- ochrona cmentarzyka obrońców
- wyeksponowanie reliktów Wartowni nr 5 (pod przeszkleniem)
- w elektrowni wystawa archeologiczna
- iluminacje po zmierzchu
Tu dochodzimy do niemoralnej propozycji i klubu nocnego.
Po tej prezentacji nastąpiła seria pytań od dziennikarzy. Niektórzy się przedstawiali, niektórzy nie. W skrócie wyglądało to następująco (zapis z zeszytu):
W jaki sposób realizować ten plan, skoro oferta prawdopodobnie zostanie odrzucona? /RMF FM
Karol Nawrocki: Będziemy dążyć do tego, by w końcu Muzeum Westerplatte zaczęło sprawnie funkcjonować, rozważamy różne scenariusze. Liczymy, że Paweł Adamowicz jednak wejdzie w dyskusję i negocjacje. Mamy nadzieję, że nasze starania zaowocują choćby sprzątnięciem terenu.
Jakie są szanse na merytoryczną dyskusję? /TVP
Karol Nawrocki: Paweł Adamowicz swoją decyzję o odrzuceniu oferty obwieścił 5 godzin po jej otrzymaniu, na fejsbuku, we właściwy dla siebie sposób, przejawiając butę i brak kultury. Czekamy jednak na oficjalną odpowiedź. Skoro nie przemawiają do prezydenta argumenty historyczne czy patriotyczne, to może przemówią finansowe. Jesteśmy w stanie sfinansować cały projekt, dla miasta to będzie porządny zastrzyk pieniędzy. Liczymy więc, że prezydent zrobi to dla dobra miasta i przybędzie na spotkanie do Muzeum II Wojny Światowej.
Spotkanie na schodach w Urzędzie Miejskim było ustawką. To świadczy o pana braku kultury /gdansk.pl
Karol Nawrocki: Nie rozumiem zdziwienia. Szedłem do biura podawczego, gdy spotkałem prezydenta, i chciałem się przywitać. Gdy ja przyszedłem do muzeum, to „powitał” mnie tylko pana portal. Żadne inne media nie zostały powiadomione.
Czy promesa ministra Sellina jest ustna czy pisemna?
Karol Nawrocki: Ustna. Minister złożył ją publicznie wobec przedstawicieli mediów w czasie naszej rocznicy. Pieniądze z ministerstwa przeznaczone będą na restaurację obiektów, natomiast 2 mln zł na kupno ziemi Muzeum II Wojny Światowej wyłoży z własnych środków.
Muzeum Westerplatte powstało w 2006 roku. Skąd miało środki?
Mariusz Wójtowicz-Podhorski: Z rezerwy budżetowej premiera Kaczyńskiego. To było 563 000 złotych, za które uporządkowaliśmy fort i stworzyliśmy ścieżkę edukacyjną. Ten projekt przejęła nowa władza i zmodyfikowała go po swojemu. Uczestniczyłem w rozmowach na ten temat ze Sławomirem Nowakiem. Miała powstać marina, miały powstać hotele, restauracje i kluby nocne.
Jaka jest kwota promesy?
Karol Nawrocki: Nie możemy mówić o konkretnych kwotach. My szacujemy, że aby doprowadzić Westerplatte do porządku, potrzebne jest 100 000 000 zł. Tej kwoty Paweł Adamowicz w budżecie nie ma.
Jakie są możliwości dalszych działań? /RMF FM
Karol Nawrocki: Czekamy na oficjalną odpowiedź. Potem podejmiemy dalsze kroki. Chcemy stworzyć muzeum na miarę Pearl Harbour. Muzeum Gdańska chce stworzyć z Westerplatte jeden ze swoich oddziałów. Widzimy więc, jaka jest różnica w skali.
Pana propozycja kupna jest niemoralna. Nie można handlować takim terenem. /gdansk.pl
Karol Nawrocki: Niemoralne i niegodne jest doprowadzić Westerplatte do takiego stanu.
Pan obraża prezydenta i może Paweł Adamowicz obawia się hasania po Westerplatte przewodników z ONR i zakazu wstępu na oficjalne uroczystości. /gdansk.pl
Karol Nawrocki: Odwoływanie się do ONR jest nieuczciwe. Ja nie zaglądam w światopogląd i przynależność do określonego kręgu politycznego. Oceniam wiedzę. Ten przewodnik doskonale wykonuje swoje obowiązki. Skończył się czas politycznych komentarzy w muzeum (a co miało miejsce, gdy przyszedłem), a jest czas merytorycznego opowiadania.
Skąd kwota 2 mln złotych?
Karol Nawrocki: To jest próba wejścia w negocjacje. Jeśli nie ma możliwości przekazania nam terenu, to chcemy go kupić, ale to jest pewna kwota wyjściowa, kwota do negocjacji.
Czy może pan zapewnić, że nie wystartuje na prezydenta miasta Gdańska ani na radnego? /gdansk.pl
Karol Nawrocki: Tak, mogę o tym zapewnić.
Tak zakończyła się ta konferencja o niemoralnej propozycji ratowania Westerplatte. Wątek z orientacją seksualną majora Sucharskiego, który próbował rozwinąć gdansk.pl, pominę.
Również do przejrzenia:
MIIWS MPZP Koncepcja zmiany OPIS
Elementy historyczne i krajobrazowe wskazane do ochrony, MIIWŚ
Analiza zieleni i walorów środowiskowych, MIIWŚ
Układ komunikacyjny, postulowane zmiany, MIIWŚ
Plan podziałów i postulowanych przekształceń własnościowych, MIIWŚ
wszystko spisała: Anna Pisarska-Umańska
Jako postscriptum do tej konferencji i artykułów, jakie ukazały się w mediach, otrzymaliśmy wypowiedź Stowarzyszenia Westerplatte. Przytaczamy je w całości [przyp. red.]:
Dyrektor Ossowski z Muzeum Gdańska mówi w propagandowym portalu prezydenta Adamowicza gdansk.pl: „Nie róbmy z Westerplatte fikcji”. Według niego należy zostawić ruinę koszar jako „prawdziwy obraz walk w 1939 r.”, mimo że obiekt ten przetrwał siedmiodniową obronę, walki w 1945 r. i został zniszczony dopiero po zakończeniu wojny przez sowieckich saperów. O jakiej fikcji i prawdzie więc mówimy?
Rekonstrukcja nieistniejącego skrzydła (największego marzenia Obrońców Westerplatte, o którym mówili już w 1958 r.) jest dla niego „skansenizacją” Westerplatte. Podobnie rekonstrukcja innych obiektów, które przetrwały z lekkimi uszkodzeniami obronę w 1939 r. m.in. Starych Koszar, Willi Oficerskiej, Willi Podoficerskiej czy Kasyna Podoficerskiego.
Żenująca jest prezentacja projektów Muzeum Gdańska na lata 2019-2021. Są to niemal dosłownie przepisane słowo w słowo projekty wybrane z naszych celów i projektów, przez lata wyśmiewanych przez dyrekcję Muzeum Gdańska (wcześniej Muzeum Historyczne Miasta Gdańska), które zostały opisane (wraz z negatywnymi działaniami Adamowicza i MHMG na Westerplatte) już w 2004 roku w załącznikach do paradokumentalnego komiksu wojennego „Westerplatte. Załoga śmierci” (str. 112-119) oraz w załączniku książki „Westerplatte 1939. Prawdziwa historia” (wydanej w 2009) na str. 537-594. Przy okazji: obydwie te publikacje ze względu na załączniki trafiły na indeks ksiąg zakazanych Adamowicza z zakazem sprzedaży na Westerplatte (sprzedający na stoiskach na Westerplatte, którzy chcieli te tytuły sprzedawać byli zastraszani przez urzędników Adamowicza tym, że w następnym roku nie dostaną zezwolenia na handel na Westerplatte). M.in. z powodu informacji w załącznikach krytycznych wobec braku działań Adamowicza i MHMG na Westerplatte autor tych publikacji Mariusz Wójtowicz-Podhorski (obecny kierownik Muzeum Westerplatte i Wojny 1939) był i jest zwalczany przez dyżurnych dziennikarzy Adamowicza m.in. Romana Daszczyńskiego i Sebastiana Łupaka, czy historyków np. Janusza Marszalca czy Jana Szkudlińskiego (ci ostatni także z tego powodu, że w II wydaniu „Westerplatte. Załoga śmierci” oraz w „Westerplatte 1939. Prawdziwa historia” w załącznikach były również opisy negatywnych działań na Westerplatte realizowanych przez Muzeum II WŚ rządzonego przez prof. Machcewicza: m.in. zdewastowanie przedpola Placówki „Fort” częścią wystawy poświęconej głównie niemieckiemu kurortowi wypoczynkowemu z przełomu XIX i XX w., która posadowiona została w miejscu, gdzie zginął leg. Krzak i gdzie został pochowany – za te opisy działań dewastujących historyczne miejsca książka, komiks i jej autor byli i są nadal niszczeni w mediach przez Machcewicza i spółkę).
Warto też wspomnieć tu o naszym liście z projektem zmian na Westerplatte wysłanym do prezydenta Adamowicza w 2003 r. (bez odpowiedzi; a zawierał dokładnie to co teraz obiecuje zrobić Muzeum Gdańska), czy listem otwartym do p. Adamowicza w maju 2005 (13 lat temu!) po którym na konferencji (nas nie zaprosił) musiał się gęsto przed mediami tłumaczyć, dlaczego pod jego zarządem zabytki na Westerplatte niszczeją, a sam półwysep jest zaśmiecony i zniszczony.
Stowarzyszenie Westerplatte
I wszystko jasne:) Widać komu zależy aby Pomnik Historii Polski jakim jest Westerplatte był zagospodarowany w sposób odpowiedni,czysty,posprzątany ,atrakcyjny dla turystów i mieszkańców i jego historia przedstawiona rzetelnie i godnie w oparciu o zrewitalizowane i odbudowane obiekty dawnej WST i wyeksponowane eksponaty historyczne.Widać kto ma odpowiednią,wyspecjalizowaną kadrę i środki do stworzenia tam pięknej plenerowej ekspozycji.
Powiem szczerze- śp.westerplatczycy ,którzy już są zadowoleni będą jeszcze bardziej szczęśliwi jak Muzeum II Wojny Światowej wraz z pasjonatami historii zrealizuje swój wspaniały plan. Plan godnego w końcu zagospodarowania Westerplatte,ku ich chwale i pamięci dla przyszłych pokoleń Polaków aby nie zapomnieli czym jest godność,honor i umiłowanie ukochanej Ojczyzny-Polski,dla której warto walczyć,żyć i pracować oraz poświęcić w jej obronie to,co w życiu najważniejsze-własne życie.
Niektóre zdjęcia zostały zrobione w okolicy „Mewiego Szańca’ to nie jest Westerplatte . Jedno zdjęcie jest wnętrzem shronu BAS (to turyści wrzucają śmiecie do wnętrza schronu przez rozbite okna … swego czasu całe). Zaśmiecony przystanek to wiata tramwaju wodnego … to tez nie jest Westerplatte. Z 12 zdjęć zrobionych w terenie, 6 rozpoznaję jako zrobione na terenie „pola bitwy Westerplatte” pozostałe są po za nim.
„Stowarzyszenia Westerplatczyków” … zdaje sie to to błędna nazwa … była to grupa rekonstrukcyjna której przewodził pan Podhorski. Nie znam szczegółów wyproszenia. W każdym razie nie było to stowarzyszenie obrońców Westerplatte tylko grupa pasjonatów.
Ciekawe czy SG odda po dobroci relikty po WST…
Odbudowa np Willi Oficerskiej czy Podoficerskiej wątpliwy pomysł… to będą atrapy … natomiast poszerzenie dostępnego terenu dla zwiedzających to może być to, np otwarcie wystaw w „Elektrowni’ czy Wartowni nr 4. Proponował bym spróbować się dogadać … zrobienie sprawy po PISowskiemu to zły pomysł. Pan Podhorski swego czasu był wrogo usposobiony do pomnika … podejrzewam ze jak by mu pozwolić to by go rozwalił… tak jak PIS ma chęć w Warszawie zniszczyć PKN, bo im sie kojarzy. Pomnik jaki jest każdy widzi … monumentalny i wrósł w panoramę Gdańska … bez ekstremizmu… z obu stron… proszę.
Przyjście z kasą za Westerplatte, bez próby wcześniejszego dogadania się … uznałbym za obraźliwe … nie śledzę dokładnie sprawy jeżeli było inaczej… to odszczekam … Dyrektor MIIWS jest kojarzony z „dobra zmianą”… jego mianowanie było zrobione po PISowsku… i widzę tu pole do braku zaufania ze strony miasta… Jak teren półwyspu stanie sie państwowy to będzie jak w Warszawie. Prawdopodobnie Dyrektor MIIWS ma wpływy w stolicy i Wojewoda zrobi mu tą uprzejmość i odbierze Gdańskowi Westerplatte na cele strategiczne… wszak za płotem juz jest SG. i jak muzeum zechce to pomnik na kopcu zepchnie do morza i wpuszczać będzie na teren półwyspu wg uważania.
Pan czyta dokładnie, bo tego aż komentować się nie chce.
Szanowna Pani przeczytałem…
Jest „Miasto zerwało współpracę z MIIWŚ tuż przed nominacją nowego dyrektora i jest to objęte postępowaniem prokuratorskim”
a nie powinno być… cyt. „dyr. Machcewicz wypowiedział umowę w porozumieniu z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem” i że „dr Karol Nawrocki złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie rozwiązania umowy o współpracę z miastem Gdańsk”? … moim zdaniem chodziło o to że Adamowicz nie chciał współpracować z nowa dyrekcją bo nie miał by nic do powiedzenia a nowa dyrekcja wykorzystała by umowę z całą bezwzględnością . Adamowicz nie ufa Nawrockiemu …i ja mu się nie dziwię. Na Westerplatte siedzi wielka polityka… nie darmo bywają tam możni tego świata… co roczna organizacje obchodów rozpoczęcia II WS organizuje miasto… na swoim… a mogło to być wydarzenie partyjne … jak … Smoleńsk
Odnośnie pomnika to jest na nim kardynalny błąd.Poczta Gdańska była ale w interesującym nas okresie niemiecka… Haupt tworząc swe dzieło pomylił wsławioną bohaterską obroną Pocztę Polską z niemiecką Pocztą Gdańską.Należy to poprawić .
Matejko namalował „Bitwe pod Grunwaldem”… na obrazie są postaci za cholerę nie podobne do osób biorących udział w bitwie… nie ten strój, broń… gdzie Hupt’owi do Matejki … przemalować? w Katowicach jest pomnik marsz. Piłsudskiego… na koniu … ogierze. Jak wiadomo Marszałek poruszał sie na słynnej Kasztance.. klaczy … czy to oznacza ze ogiera należy wykastrować. Na pomniku jest facet z pepeszą … byli tacy co mówili ze rysy jego twarzy są nie takie.. niby azjatyckie. Jak by tak przerabiać go wyobrażenia każdego komu sie coś nie podoba to z niego nic nie zostanie. moze dać mu spokój… co?
Panie Choiński po przeczytaniu Pańskiego komentarza muszę pewne sprawy sprostować.Teren przystani od conajmniej XIX wieku jest terenem Westerplatte,Zdjęcie przedstawiające śmieci w obiekcie nie zostało wykonane w schronie załogi lewej bocznej wieży obserwacyjnej 25 BAS ale w samej wieży.
Mewi Szaniec jest jednym z 5 niegdyś istniejących fortów pruskich,w tym fortów artylerii nadbrzeżnej na Westerplatte.
To miejsce,w którym kilka ładnych lat temu podpisano Akt Erekcyjny budowy westerplackiego muzeum w obecności ostatniego wówczas żyjącego obrońcy dawnej WST kapitana Skowrona,licznych przedstawicieli założycieli,społeczeństwa, organizacji patriotycznych,duchowieństwa i innych zaproszonych gości.
Mewi Szaniec-to także miejsce nierozerwalnie związane z Westerplatte,z jego obroną i kapitulacją we wrześniu 1939 roku. Takie są fakty.
Pozdrawiam serdecznie.
znam historię Westerplatte doskonale… Sądziłem ze dyskusja dotyczy terenu wyznaczonego przez ścieżkę edukacyjną… z wyłączeniem terenów zajmowanych przez port i SG… Pan (pani) ma na myśli … roboczo to nazwę… „Wielkie Westerplatte” … no to możemy to podciągnąć aż pod Twierdzę Wisłoujście . Nie zgadzam się z uogólnieniem „śmiecie na Westerplatte” to mamy na myśli „syf” koło „Mewiego szańca”… bo to jest nie fair . Zdjęcie ze śmieciami we wieży… pozwolę sobie zweryfikować to po powrocie domu… mam zdjęcia wnętrza obu obiektów … jeżeli się pomyliłem to uroczyście to odszczekam
Skoro twierdzi pan ,że zna doskonale historię Westerplatte to proszę o pomoc w ustaleniu nazwisk,imion,stopni i przydziału pierwszej warty na Westerplatte. Będę ogromnie wdzięczny za pomoc. A także o pokazanie mi fotografii lub planu,gdzie znajdował się komin od kuchni w Nowych Koszarach oraz gdzie jest studnia artezyjską i co stało się z trofeami żołnierzy zdobytymi podczas organizowanych na terenie składnicy różnorodnych zawodów sportowych.Poszukuje także dokładnego miejsca lokalizacji przedwojennych pomników na Westerplatte.Interesuje mnie także los płaskorzeżby z majorem Sucharskim z Wartowni nr I. Jakie niemieckie jednostki artylerii przeciwlotniczej stacjonowały na Westerplatte,jakimi działami dysponowały,na ilu podstawch i ile schronów obserwacyjnych wybudowali a ile się zachowało do dnia dzisiejszego?Jak to Pan wie,stwierdzę,że ma Pan wiedze doskonałą o Westerplatte) I bez przechwalania proszę:) Pozdrawiam serdecznie.
Czy Pan Morro nie posługiwał się onegdaj nickiem „wachmistrz” ?… tak jakoś mi się nasunęło . Historię Westerplatte zmam doskonale … jednak jako amator. Wystarczająco dobrze żeby wiedzieć coś nie coś na temat pruskich fortyfikacji. Jednak nie tak dobrze żeby wiedzieć ile stanowisk obserwacyjnych miała jednostka artylerii p.lot na Westerplatte. W/w wymieniona historie znam na tyle dobrze żeby nie dać sobie wcisnąć byle kitu. Moja wiedza wynika z przeczytanych książek napisanych przez innych a nie analizie historycznej dokumentów. Domyślam się ze pańskie zainteresowanie sprawą jest profesjonalne czy się mylę?
PS replika pomnika z Westerplatte znajduje sie przy parafii w Nowym Porcie… jest tam też urna … chyba pusta … po mjr. Sucharskim.
Nick „wachmistrz” cechował Mariusza Wójtowicza vel Podhorskiego.
„śmieci w schronie” nie mam ujęcia które które udowodni że zdjęcie zostało zrobione tam gdzie uważam ale proszę zwrócić uwagę w środku zdjęcia nie co z lewej, na środku pomieszczenia jest komin. schron posiada na dachu wywietrznik we wieży nie ma niczego co można by obejść tak jak to widać na zdjęciu. to schron 25Bas
Kolejna sprawa Panie Choiński to stowarzyszenie ,które dbało o Westerplatte, zajmowało się jego rewitalizacją,organizacją rekonstrukcji historycznych,wydawaniem książek o tematyce historycznej,udziałem w targach wystawienniczych,pozyskiwaniem z całego świata eksponatów i wieloma innymi sprawami związanymi z Westerplatte i z Pomorzem a na czele której stał pan Podhorski nazywa się tak: Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte ( w skrócie:SRH WST na Westerplatte).Istnieje do dziś jakby Pan nie wiedział a widzę ,że tak jest.
Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte ( w skrócie:SRH WST na Westerplatte)…. ciesze że istnieje… mam książkę „Westerplatte 1939 Prawdziwa historia”… śledziłem też poczynania pana Podhorskiego na pewnym portalu internetowym… miałem tez okazję zamienić z nim kilka słów w trakcie zakupu słynnego komiksu. Nie zgadzam się z jego niektórymi poglądami na temat obrony Westerplatte i np jego opinia na temat mjr. Sucharskiego. … aczkolwiek stowarzyszenie i pan Podhorski.. zrobiło wiele dobrego dla półwyspu i najważniejsze ruszyło ta bryłę niemożności. Z poglądami politycznym pana Podhorskiego i dyr Nawrockiego nie zgadzam się fundamentalnie… a poglądy ci panowie maja wyraziste … bez wątpienia…
„Stowarzyszenia Westerplatczyków z Westerplatte” … lubię precyzję w nazewnictwie… „Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte” to to samo?
Jak będzie Pan pisał 1,5 godziny non stop koncentrując się jednocześnie na wypowiedzi, to wtedy porozmawiamy o dokładności. Poza tym na informacja dla całości przekazu nie jest pierwszorzędna. Ale o to chyba Panu nie chodzi, tylko złapać na nieścisłościach.
Domyślam sie że Pani wpis odpowiedź TAK na moje pytanie. Nazwa „Stowarzyszenia Westerplatczyków z Westerplatte” wprowadza w błąd czytelnika co do istnienia takiej organizacji. Większe pretensje powinni mieć ludzie z „Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte”. Proszę Pani … ma Pani pretensje o coś do mnie? Spodziewał bym się korekty artykułu a nie wymówek wobec osoby która wskazała Pani błędy i nieścisłości… chyba że ważniejszy jest przekaz ideowy a nie rzetelna informacja … mogę ten fakt przyjąć do wiadomości …
Panie Choiński zwracam honor odnośnie zdjęcia niby w wieży jak stwierdziłem bez obejrzenia:( Pomyliłem z innym zdjęciem lansującym zaśmieconą górną część wieży 25 BAS.To rzeczywiście wnętrze schronu załogi owej wieży:)
Jak Pan widzi przydaje się nie co pokory
100 mln złotych, powiadacie? Tzn. powiadaliście w 2018.
Piszę z 2019, kiedy o temacie zrobiło się naprawdę głośno. Obecnie podawany koszt szacunkowy wynosi już 150 mln zł. Ależ szybko pogłębiają się kieszenie zainteresowanych!
Kieszenie zainteresowanych? Potraktuję to jako eufemizm