Po bardzo przeciętnym meczu Lechia Gdańsk tylko zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1. Bramkę dla biało-zielonych zdobył w 52. minucie z rzutu karnego Artur Sobiech.
– Wyszliśmy z dobrym nastawieniem, mieliśmy inicjatywę, dużo strzałów. Jeden punkt nie jest na pewno zadowalający, bo tracimy bramkę w dziwnych okolicznościach. Powinniśmy spokojnie dowieźć zwycięstwo, a nawet iść za ciosem, strzelić drugą bramkę i zamknąć ten mecz. Nie róbmy tragedii, lepiej mieć teraz zastój niż w grupie mistrzowskiej, jak to miało miejsce rok temu – powiedział po meczu Sławomir Peszko.