Nie milkną protesty wokół trasy GPW, łączącą Gdańsk Południe z Wrzeszczem. Nowa dwutorowa trasa tramwajowa, przebiegająca przez ulice Jaśkowa Dolina i Wileńska, ma obejmować 350-metrowy tunel oraz 2,5-kilometrowe torowisko. Mieszkańcy ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego protestują, obawiając się o stabilność swoich zabytkowych kamienic, szczególnie w związku z planowaną budową zbiornika retencyjnego pod ulicą. Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska, podkreśla, że projekt jest niezbędny dla poprawy przepustowości i dostępności komunikacyjnej miasta, mimo sprzeciwu mieszkańców, którzy domagają się alternatywnej trasy i spotkania z władzami.

Rok 2024 ma być kluczowy dla rozwoju komunikacji tramwajowej w Gdańsku. Planowane jest ukończenie dokumentacji projektowej na nową trasę tramwajową, łączącą Gdańsk Południe z Wrzeszczem – tzw. Trasę GPW przez wielu nazywaną Nową Politechniczną. Ta trasa połączy górny i dolny taras miasta, przynosząc wiele korzyści mieszkańcom.
W ramach Nowej Politechnicznej powstanie dwutorowa linia tramwajowa, która rozpocznie się od skrzyżowania Jaśkowa Dolina z ul. Rakoczego, a następnie przebiegać będzie ulicami Jaśkowa Dolina i Wileńską. Szczególnie interesującym elementem projektu jest planowany 350-metrowy tunel wzdłuż ul. Wileńskiej, w okolicach ul. Migowskiej i Morenowej. To innowacyjne rozwiązanie z pewnością zwiększy komfort podróży.
Dodatkowo, w rejonie zbiornika retencyjnego przy ul. Wileńskiej zaprojektowane zostanie przejście podziemne dla pieszych, co poprawi bezpieczeństwo i wygodę poruszania się w tej okolicy. Tramwaj będzie kontynuował swoją trasę wzdłuż ul. Sobieskiego oraz nowo powstającej ul. Nowej Politechnicznej, by włączyć się do al. Grunwaldzkiej z ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego.

Silny opór mieszkańców
Mieszkańcy tej ostatniej ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego wyrażają swoje głębokie obawy dotyczące planowanej linii tramwajowej, która ma przebiegać przez ich wąską ulicę. Twierdzą, że zarówno budowa, jak i eksploatacja trasy mogą zagrozić stabilności stojących przy niej kamienic.
Od dawna postulują, aby trasa tramwajowa Gdańsk Południe – Wrzeszcz (Nowa Politechniczna) była połączona z tramwajem na Grunwaldzkiej przy skrzyżowaniu z ul. Do Studzienki, a nie przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego. Mieszkańcy, zrzeszeni w stowarzyszeniu „Dolina Królewska”, podkreślają również brak konsultacji społecznych w sprawie planowanej inwestycji. Twierdzą, że odmawia się im dostępu do informacji publicznej oraz ogranicza dostęp do dokumentacji projektu.
W odpowiedzi na te zarzuty, miasto podjęło działania mające na celu zwiększenie transparentności. Urzędnicy zaprosili aktywistów na spotkanie, podczas którego udostępniono im żądane dokumenty. Pomimo tego, mieszkańcy nie zrezygnowali z walki. W niedzielę w rozmowie z dziennikarzami Gdańsk Strefa Prestiżu, przedstawili nowe okoliczności związane z przygotowaniami do rozpoczęcia prac budowlanych.
Ciąg dalszy artykułu pod materiałem filmowym.
Mieszkańcy chcą spotkania z władzami
Mieszkańcy ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego są zdania, że budowa linii tramwajowej w zaproponowanym przebiegu stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zabytkowych kamienic. Szczególne obawy budzi planowana budowa zbiornika retencyjnego pod ulicą. Podkreślmy to, że wody opadowe trafiają do Potoku Królewskiego.
– Zbiornik ma się znaleźć bezpośrednio pod ulicą i ma mieć ok. 200 metrów długości i sześć metrów szerokości, na całej jej długości. Dodatkowo pojawią się też podczyszczenia tego zbiornika z osadnikami piachu, które będą jeszcze głębiej. De facto betonowa konstrukcja będzie fundamentem, na którym posadowione zostanie torowisko tramwajowe – mówi Gdańsk Strefa Prestiżu, Anna Tracz mieszkanka wspomnianej ulicy.
Co więcej, w dokumentacji, na podstawie której wydano pozytywną decyzję środowiskową dla tej inwestycji, nie było mowy o takim zbiorniku.
– Wprowadzono zbiornik dopiero przy sporządzeniu dokumentacji dla projektu budowlanego. Czujemy się zaniepokojeni tymi zmiany, która może mieć poważne konsekwencje dla stabilności naszych domów i bezpieczeństwa okolicy – wyjaśnia Jakub Marchwicki.

Władze nie chcą słyszeć o proteście
Trwające protesty przeciwko budowie linii tramwajowej Gdańsk Południe – Wrzeszcz nie zniechęcają Piotra Grzelaka, zastępcy prezydenta Gdańska. Władze miasta podkreślają, że projekt jest kluczowy dla przyszłości komunikacji miejskiej w Gdańsku. Mimo sprzeciwu mieszkańców Grzelak utrzymuje, że inwestycja jest niezbędna dla poprawy przepustowości i dostępności komunikacyjnej miasta.
– Linia tramwajowa Gdańsk Południe – Wrzeszcz jest bardzo ważna dla Gdańska. Dzisiaj węzłem gordyjskim w mieście, jeśli chodzi o tramwaje, jest węzeł Hucisko. On ma zerową dodatkową przepustowość dla tramwajów. Nie ma szansy zwiększyć oferty dla budujących się dzielnic południowych. Linia Gdańsk Południe – Wrzeszcz to domknięcie drugiej obwodnicy tramwajowej w kierunku Wrzeszcza i Oliwy. Celem tej linii jest połączenie z dworcem we Wrzeszczu – tłumaczył Grzelak na antenie Radia Gdańsk.
Mieszkańcy: chcemy spotkania z władzami
Mieszkańcy nie zamierzają odstąpić od protestu. Na elewacjach swoich domów na płotach rozwiesili banery informujące o proteście. Chcą przede wszystkim spotkać z władzami miasta.
– Zależy nam na rozmowie, chcemy przekonać władze, by wróciły od koncepcji budowy trasy tramwajowej przez ul. Do Studzienki. Realizacja tego przedsięwzięcia jest jak najbardziej możliwa technicznie – mówi Michał Błaut, mieszkaniec wspomnianej ulicy.
Wsłuchać się warto, ponieważ mieszkańcy zdobyli pod swoimi postulatami i petycją ponad 700 podpisów.
Maciej Naskręt