Rzecz o niskiej kwocie zamówienia.. Nic takiego. W końcu stać nas na fundowanie prezydentowi zabaw za publiczne pieniądze.

Fundnęliśmy i koszulki, i podnośnik. DWIE koszulki, bowiem prezydent przewidział, że ktoś może jedną ściągnąć. A gdy już pierwszą ściągnięto, należało gościa głośno ukarać za narażenie zabytku na uszkodzenie, po czym powiesić drugą, którą już nikt nie będzie miał odwagi ruszyć. Polityk wysokich lotów, pierwsza klasa.

Przypominam: prezydent powiesił 9 sierpnia (pamiętam, bo to moje urodziny) koszulkę z napisem KONSTYTUCJA na 385-letniej Fontannie Neptuna, w miejscu historycznym, ku uciesze gawiedzi, której wszystko jedno, byle porechotać i obwieścić światu swoją pogardę do historii. Powiesił bez zgody Pomorskiej Wojewódzkiej Konserwator Zabytków. A gdy ktoś się wkurzył i zdjął, ukarał go i powiesił drugą. A co, wolno mu.  Ba, owa gawiedź potraktowała poliester jak świętość: wylała na naszej  fejsbukowej stronie swoje święte oburzenie, bo nam nie wolno  krytykować poliestru!!!

A tymczasem na miejskiej stronie publikującej wydatki:

Mimo wszystko, jako córka księgowego, a więc wiedząc, że ze złotówek robią się miliony (może prezydent o tym nie wie; mając do dyspozycji publiczne pieniądze łatwo o tym zapomnieć), postanowiłam sprawę sprawdzić. Może to były koszulki z jedwabiu? W końcu – królewskie. A wręcz boskie. A może jakieś super z ciekawym nadrukiem i będą wisieć gdzieś za granicą?

Wniosek złożyłam 31 sierpnia. Do dzisiaj UMG nie znalazł czasu, by wniosek wpisać do rejestru, mimo że figurują tam już wnioski młodsze. Ale mogę  mu to wybaczyć, bowiem dzisiaj przyszła odpowiedź.

całość: koszulki

Jedna koszulka ze sztucznego materiału za 246 zł. Neptun jako manekin. Spółka SMD jest agencją reklamową i wydaje się, że sama nie wykonuje takich rzeczy. Odzież reklamową zamawia we Francji.  Pewno więc koszulki przyleciały stamtąd.

Cóż… Czy to  śmiesznie, czy straszno? Iść z tym do prokuratury, czy machnąć ręką? A może w tej prokuraturze mnie wyśmieją? A może tak nas „dymają” od 20 lat naciągając na różne swoje „drobne”  przyjemności i uzbierały się z tego miliony? W końcu pojedyncza rzecz – nic takiego. Tak samo, jak obecność wiceprezydentów Dulkiewicz i Grzelaka, także rzecznik prezydenta Magdaleny Skorupki-Kaczmarek w czasie debaty gospodarczej organizowanej przez Pracodawców Pomorza. Czyż nie powinni być wtedy w pracy? Czyż nie są na naszym utrzymaniu? Drobiazg?

Jestem małostkowa? Powiedzcie to pani z kontenera z ulicy Zawiejskiej.

Anna Pisarska-Umańska

7 thoughts on “Boski poliester za 492 zł

  • Brawo. Gratuluję konsekwencji.

    Odpowiedz
  • NAsuwa się pytanie, czy taka akcja jest związana ze „statutową” działanością miasta? Teoretycznie tak. Jak się człowiek uprze, to tak. Ale jednoczesnie pokazuje, jak „swoimi” pieniędzmi dysponuje prezydent i jego urzędnicy.
    Mam własną działaność gospodarczą. Czy ja także mogę zamówić na swój koszt takie koszulki? Moja działaność to robienie stron www. Nie ma związku z moją działanością? Ale Konstytucja ma wpływ na prawo, któremu podlegam. Mogę zamówić? Chyba domyślacie się, jaka moze być reakcja US.
    To jeszcze z grubego działa. Jestem mieszkańcem Gdańska, tutaj płacę podatki. NIe życzę sobie, żeby z moich podatków urządzane były takie happeningi, gdzie naraża się na uszkodzenie jeden z symboli Gdańska

    Odpowiedz
    • Popieram. Lepiej bym tego nie ujął. A może tak masowe zaskarżenie takich działań? Może to w końcu odsunie warchlactwo od koryta?

      Odpowiedz
  • Zleceniobiorca nałożył jakieś 400- 500% marży. Ciekawe, jak to by wygladało, gdyby sprawdzic wszystkie zlecenia UMG (na „niskie kwoty”) z ostatnch paru lat.

    Odpowiedz
    • Jeśli były one robione we Francji, to mogły to być koszty przesyłki. Ale być może firma ma jakieś powiązania w Polsce. Niewątpliwie czas grał tutaj rolę.

      Odpowiedz
  • Juz pare dni minelo i nie moge odpuscic zlosci, poniewaz mowa jest o jakis kosztach budyniowych szmat.Przeciez wazniejszym jest , ze Neptun ,jako dzielo sztuki zostal oszpecony i sprofanowany. To symbol miasta. Bylem u Neptuna z goscmi i musialem dlugo tlumaczyc budyniowa „konstytucje”.Zaczynam obawiac sie wizyty w MN poniewaz pod Sadem Ostatecznym moge zastac baner LGTB gloszacy idee Memlinga jako prekursora tej zgrai malujacego tecze-
    p.s dzis moj listonosz chcial mi wreczyc ulotke.Gdy odmowilem ,to odparl : od budynia nie chcesz pan?-Czyli poczta Polska budyniowa…..

    Odpowiedz
    • Profanacją jest podeptanie KONSTYTUCJI

      Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.