Lechia Gdańsk pewnie i zasłużenie wygrała w meczu 16. kolejki Lotto Ekstraklasy, pokonując na własnym boisku Wisłę Płock 3:0.  To drugie z rzędu zwycięstwo Lechii, po tym jak przed przerwą na reprezentację piłkarze Adama Owena ograli na wyjeździe Arkę Gdynia. Bramki dla biało-zielonych zdobywali Marco Paixao i Milos Krasic.

Lechia Gdańsk, Wisła Płock, Grzegorz Wojtkowiak, Milos Krasic, LOTTO Ekstraklasa
Cieszy, że wygraliśmy drugi mecz z rzędu.  W tym sezonie jeszcze takiej „mini-serii” nie mieliśmy (śmiech). Cieszy również to, że zagraliśmy na zero z tyłu, zwłaszcza że ostatnio sporo bramkę traciliśmy – 
powiedział po meczu Grzegorz Wojtkowiak, obrońca Lechii Gdańsk.

Chociaż spotkanie do najciekawszych pod względem piłkarskim nie należało, piłkarze Lechii praktycznie od początku do końca kontrolowali mecz.

Całe spotkanie było pod naszą kontrolą. Wisła Płock nie stworzyła sobie prawie żadnej dogodnej sytuacji. Od początku mecz ułożył się nam bardzo dobrze,  szybko strzeliliśmy pierwszą bramkę, przed przerwą dołożyliśmy drugą i trzecią. Wiedzieliśmy, że wychodząc na drugą połowę tak samo skoncentrowani jak w pierwszej, tego meczu nie przegramy –  dodał Wojtkowiak.

Pełna wypowiedź Grzegorza Wojtkowiaka po meczu

W bardzo dobrej formie jest Milos Krasic, który pierwsze symptomy zwyżkującej formy pokazał w meczu z Arką Gdynia. Sam zawodnik nie ukrywał, że ostatnio bardzo dobrze się czuje i ciężka praca na treningach pod wodzami Adama Owena przynosi efekty. Zawodnik mówił również o tym, jak wiele dało drużynie i jemu samemu zwycięstwo z Arką Gdynia.

Kolejnym przeciwnikiem biało-zielonych będzie Cracovia Kraków, z którą piłkarze Adama Owena zmierzą się już w piątek o godz. 18.00 w Krakowie na Stadionie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Mateusz Błażewicz –  GoniecGdanski.pl

 

Dodaj opinię lub komentarz.