Dziś chciałabym przybliżyć sylwetkę Franciszka Kręckiego – jednego z najważniejszych działaczy gdańskiej Polonii z czasów zaboru pruskiego, a także Wolnego Miasta Gdańska.

Franciszek Kręcki urodził się w Borzestowie koło Kartuz, 16 IV 1883 r. Kształcił się najpierw w gimnazjum w Kościerzynie, potem w Chełmnie, gdzie zdał egzamin maturalny. Tu należał do tajnej organizacji polonijnej – Towarzystwa Filomatów. Następnie podjął studia prawnicze w Berlinie, a potem w Królewcu. Tu trzeba nadmienić, że w Berlinie stał się duchowym przywódcą tamtejszych studentów Polaków, zwłaszcza pochodzących z Pomorza.

W 1905 r. zdał w Heidelbergu państwowy egzamin prawniczy, który dawał mu prawo prowadzenia kancelarii adwokackiej. Dwa lata później obronił na tej uczelni doktorat. Pracę zawodową podjął początkowo w Berlinie, jednak wkrótce zamieszkał w Gdańsku. Tu władze uniemożliwiły mu otwarcie własnej kancelarii, toteż zajął się pracą w handlu. Objął kierownicze stanowisko w Domu Handlowymi i Komisowym „Ceres”, którego współzałożycielem był gdański lekarz ginekolog, Władysław Panecki (1857-1931). Franciszek Kręcki został  jednym z dyrektorów tej instytucji odpowiedzialnym za sprawy finansowe (drugie kierownicze stanowisko należało do  Zygmunta Kierskiego).

W 1907 r. Kręcki został jednym z pierwszych członków powstałego w Kartuzach, Kaszubskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Ponadto wraz z Aleksandrem Majkowskim (1876-1938) kierował powołaną w 1909 r. w Kościerzynie prawnie zarejestrowaną polską „Spółką Wydawniczą”. Spółka ta wydawała pismo „Gryf” (o którym wspominałam w artykule poświęconym Aleksandrowi Majkowskiemu pt. ”Lekarz i społecznik”). Franciszek Kręcki wspomagał własnymi funduszami wydawanie tego czasopisma, a w 1912 r. przeniósł jego redakcję i administrację do Gdańska. Od tamtej pory  kierował wydawnictwem samodzielnie. Ponadto współpracował z „Gazetą Gdańską”.

Poniższe zdjęcia obrazują wejście do kamienicy przy ul.Ogarnej 20/21, gdzie mieściła się redakcja czasopisma „Gryf”, o czym możemy dowiedzieć się z umieszczonej nad portalem tablicy pamiątkowej.

W czerwcu 1912 r. Kręcki uczestniczył w zjeździe Młodokaszubów, który odbywał się w Gdańsku. Wygłosił wówczas jeden z trzech programowych referatów.

Współpracował także z tajnym Kółkiem Kaszubsko-Pomorskim, powstałym w Warszawie w 1911 r. Organizował w ramach jego działalności wycieczki Polaków z Pomorza do różnych znanych miast należących niegdyś do państwa polskiego, takich jak Kraków i Częstochowa. Celem takich wycieczek było umacnianie więzi Pomorza z innymi dawnymi polskimi ziemiami. Kręcki uważał, że taka działalność przyczynia się do walki z germanizacją.

Działacz ten miał także swój udział w utworzeniu Muzeum Kaszubskiego w Kościerzynie. Należał do władz Komitetu Budowy Domu Polskiego w Gdańsku; zamierzenie to zostało zrealizowane dopiero w 1924 r., kiedy to oddano do użytku tzw. Dom Polski przy ul. Wałowej (przystosowano jeden z budynków należących do dawnych pruskich koszar, przyznany stronie polskiej) . Tam znalazły swą siedzibę różne organizacje polonijne, m.in. Gmina Polska. Pisałam na ten temat w artykule poświęconym tej, jakże ważnej organizacji polonijnej w WMG.

Od 1911 r. udzielał się również w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” (był prezesem gdańskiego gniazda tego Towarzystwa).

Wróćmy do pracy zawodowej Franciszka Kręckiego. Otóż pełnił on kierownicze stanowisko we wspomnianym Domu Handlowym i Komisowym „Ceres” (w 1919 r. przejętym przez gdański oddział Banku Kwilecki, Potocki i Spółka) z siedzibą przy ul. Ogarnej w Gdańsku.

Na zdjęciach fragmenty odbudowanej po wojnie ulicy Ogarnej, przy której mieściły się różne instytucje ważne z punktu widzenia Polonii, chociażby wspomniany Dom Handlowy i Komisowy (a po przekształceniu była tu siedziba banku), redakcja czasopisma „Gryf”; tu także mieszkali Polacy, jak przykładowo Wincentyna Borzyszkowska, u której wynajmowała pokój Wanda Marlewska.

Franciszek Kręcki kierował Domem „Ceres” nadal po przekształceniu, aż do wybuchu drugiej wojny światowej. Zatrudnił on (jeszcze przed pierwszą wojną światową) na stanowisku prokurentki przybyłą z Wielkopolski Wandę Marlewską. W zbiorach jej rodziny zachowały się, mimo obu wojen, liczne dawne fotografie.

Dom Marlewskich odwiedzała kilkakrotnie po drugiej wojnie Mirosława Walicka, która takimi słowami  opisała Franciszka Kręckiego uwiecznionego na jednej ze starych fotografii: „Ten pan słusznego wzrostu, nieco już łysiejący, to Franciszek Kręcki, podówczas mężczyzna czterdziestoletni, doktor praw i współwłaściciel firmy Zbożowy Dom Handlowy i Komisowy <Ceres>”. Autorka tej relacji dodała, że wspomniana instytucja skupowała zboże od Kaszubów oraz udzielała pożyczek (podobnie, jak później Bank) po to, aby ziemia pomorska mogła pozostać w posiadaniu Polaków.

Siostra Wandy Marlewskiej, Julia, wypowiadała się o Kręckim w następujący sposób: ”Spokojny, wysoki, przystojny. Dostępny dla każdego”. W dalszej kolejności  mogliśmy dowiedzieć się od niej, że siostra Franciszka Kręckiego,  Helena Mirauowa, była matką zasłużonego później dla gdańskiej Polonii lekarza internisty Stefana Miraua. To właśnie dzięki wsparciu finansowemu wuja Stefan ukończył studia medyczne.

Franciszek Kręcki często brał udział w wycieczkach w gronie znajomych Polaków. Miał aparat fotograficzny, dzięki czemu dokumentował na kliszy spędzane chwile w plenerze. Wiele z tych zdjęć zachowało się właśnie wśród pamiątek wspomnianych obu sióstr Marlewskich, zamieszkałych po wojnie w Gdyni-Orłowie.

Julia Marlewska wspomina, że Franciszek Kręcki udzielał lokum w siedzibie firmy przy Ogarnej różnym akcjom społecznym, gospodarczym, naukowym inicjowanym przez gdańską Polonię. Przykładowo gromadził tam przysłane z Poznania książki drukowane w języku polskim, które rozwoził wraz z Wandą Marlewską po okolicznych wsiach. W dwudziestoleciu międzywojennym, co roku w dniu trzeciego maja, organizował wśród gdańskich Polaków (a zwłaszcza polskich przedsiębiorców), zbiórkę pieniędzy na rzecz biblioteki polskiej w Gdańsku. I tak powstała Czytelnia Ludowa przeniesiona z czasem do osobnego lokalu, także przy ul. Ogarnej.

W czasie pierwszej wojny światowej Kręcki został wcielony do niemieckiego wojska, miał stopień sierżanta. Walcząc na froncie wschodnim, przysyłał korespondencję do „Gazety Gdańskiej”, którą podpisywał pseudonimem „Bobrius”. W 1917 r. wrócił z frontu i dalszą służbę odbywał w Starogardzie Gdańskim.

Bardzo ważna w życiu Franciszka Kręckiego była działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości, zwłaszcza przyłączenia do odradzającej się ojczyzny, Pomorza. Do tej działalności przystąpił zaraz po powrocie do Gdańska w 1918 r.Najpierw wszedł w skład Rad Robotniczo -Żołnierskich.

Również rodzina Marlewskich wspomagała  Kręckiego w jego działaniach na niepodległościowych. Zarówno Wanda, jak i jej brat Stanisław, uczestniczyli w przewożeniu tajnych dokumentów oraz pieniędzy do Poznania – od grudnia 1918 r. – ośrodka legalnej polskiej władzy. W Poznaniu bowiem, obradował w dniach 3-5 XII 1918 r. Polski Sejm Dzielnicowy, który uznał powstałą w 1918 r. Naczelną Radę Ludową za organ legalnej polskiej władzy. Na jej bazie został wyłoniony jako organ wykonawczy Komisariat, którego członkiem został pochodzący z Pomorza Stefan Łaszewski (po utworzeniu województwa pomorskiego jego pierwszy wojewoda). Komisariatowi podlegały Polskie Rady Ludowe. 13 XII 1918 r. utworzono drugi organ, Podkomisariat na Prusy Zachodnie, Warmię i Mazury. Jego działaczami zostali: Stefan Łaszewski, 1862-1924 (przewodniczący), zaś jego zastępcami (podkomisarzami) dr Józef Wybicki, 1866-1929 (lekarz pediatra zamieszkały wówczas w Gdańsku) oraz Franciszek Kręcki (odpowiedzialny za wydział finansowy). Do zadań Podkomisariatu należało kierowanie walką o język polski w szkolnictwie, kontrola Naczelnej Rady Ludowej nad administracją pruską, ochrona majątku narodowego przed wywózką do Niemiec, przygotowanie kadry urzędniczej i nauczycielskiej oraz walka z propagandą niemiecką, która miała na celu uniemożliwienie przyłączenia Pomorza do Polski. Ponadto jego przedstawiciele zostali oddelegowani na Konferencję Pokojową w Wersalu, aby udokumentować polskość ziemi pomorskiej. Byli to: Antoni Abraham (1869-1923), Tomasz Rogala, 1860-1951 (szewc z Kościerzyny wspominany przeze mnie w artykule poświęconym temu pięknemu kaszubskiemu miastu) oraz prawnik , dr Mieczysław Marchlewski (1885-1956).

Na bazie różnych polskich organizacji, m.in. Podkomisariatu, ukształtowała się tajna Organizacja Wojskowa Pomorza, której kierownikiem został właśnie Franciszek Kręcki. Powierzono mu utworzenie oddziałów zbrojnych z ochotników pochodzących z Prus Zachodnich. Polacy zamieszkali na tym terenie marzyli o zbrojnym powstaniu, które doprowadziłoby do pokonania Niemców i przyłączenia Pomorza do Polski. Liczyli na przybycie z Francji polskich oddziałów wojskowych pod dowództwem gen. Józefa Hallera, które miałyby wesprzeć zbrojnie tutejsze powstanie. Niestety Komisariat Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu opowiedział się (po wybuchu Powstania Wielkopolskiego pod koniec grudnia  1918 r.) za ograniczeniem walki zbrojnej do Wielkopolski. Dnia 3 I 1919 r. głównodowodzący wojskami powstańczymi mjr Stanisław Taczak (1874-1960) wydał rozkaz o zaniechaniu walki zbrojnej na Pomorzu. Walka zbrojna miała ograniczyć się do Wielkopolski, stąd nakaz przerzucania ochotników z Pomorza do tamtego regionu oraz zasilenia oddziałów powstańczych w broń i amunicję. Franciszek Kręcki z trudem podporządkował się temu rozkazowi, zwłaszcza, że wchodził on w skład zespołu, który opracował plan zbrojnego opanowania Gdańska przez wojsko. Przedstawił on ten dokument  polskim władzom w Poznaniu.

Wywiad niemiecki śledził rozwój ruchu niepodległościowego na Pomorzu. Obserwowano poczynania Kręckiego. Władze niemieckie oskarżyły go o zdradę stanu. Musiał ukrywać się. Któregoś dnia, kiedy był śledzony, poprosił o pomoc Wandę Marlewską, dzięki której przebrał się w sutannę (może należała do Czesława, drugiego brata Wandy, który był księdzem) i w perukę. Wanda wspominała: „Pan Kręcki wyglądał tak śmiesznie, że nie mogłam się powstrzymać od śmiechu”. Kręcki wtedy na pewno nie miał takiego wesołego nastroju. Jednakże przebranie spełniło swoją rolę: nie został rozpoznany, uniknął aresztowania.

Po podpisaniu Traktatu Wersalskiego, Kręcki brał udział na Pomorzu w przejmowaniu ziem przyznanych Polsce. Wraz z dr Franciszkiem Kubaczem, 1868-1933 (lekarzem ginekologiem, czołowym działaczem polonijnym z Gdańska), prawnikiem Bonifacym Łangowskim (1883-1940) i dr Witoldem Jasińskim wszedł w skład Rady Ekonomicznej wspomagającej Wydział Techniczny Generalnej Delegacji RP w sprawach zakupu ziemi i nieruchomości w Gdańsku.

Został wiceprezesem Gdańsko-Polskiego Związku Gospodarczego (Danziger-Polnischer Wirtschaftsverband), powstałego w 1920r. w Gdańsku .

Wszedł w skład zarządu Gdańskiej Giełdy Papierów Wartościowych i Dewiz (Danziger Effekten- und Devisenborse), zarządu gdańskiego oddziału Związku Polskich Kupców i Przemysłowców oraz zarządu Rady Polskich Interesantów Portu Gdańskiego, utworzonej w 1935 r. w celu pogłębienia współpracy Wolnego Miasta Gdańska z Polską.

Zasiadał w radach nadzorczych następujących gdańskich banków: British and Polish Trade Bank, Banku Emisyjnego oraz w wydziale bankowym Bank von Danzig.

Od 1922 r. należał do założonego w tym roku Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauki i Sztuki; miał swój udział w wydawaniu przez Towarzystwo „Rocznika Gdańskiego”. Był także działaczem Gdańskiej Macierzy Szkolnej, utworzonej w 1921 r. Ponadto działał w polskim Harcerstwie w Gdańsku (jeszcze przed wybuchem pierwszej wojny światowej był orędownikiem w Gdańsku idei harcerskiej, podobnie jak inny tutejszy działacz polonijny, lekarz stomatolog Bernard Filarski, 1880-1940). Był jednym z organizatorów polskiego harcerstwa w Gdańsku, w dwudziestoleciu międzywojennym.  W 1935 r. , po utworzeniu przez kierownictwo ZHP  na terenie WMG zarządu Okręgu ZHP oraz Chorągwi Harcerzy i Chorągwi Harcerek (wcześniej polskie harcerstwo podporządkowane było Wydziałowi Zagranicznemu Kwatery Głównej ZHP w Warszawie), przewodniczącym Okręgu ZHP został Franciszek Kręcki.

Na zamieszczonym zdjęciu znajdują się tablice upamiętniające zamordowanych w czasie drugiej wojny, gdańskich harcerzy. Jest wśród nich  również nazwisko Franciszka Kręckiego. Tablice te możemy  zobaczyć na ścianie Domu Harcerza przy ul. Za Murami.

Wraz z lekarzem gdańskim, Władysławem Paneckim (1857-1931), Franciszek Kręcki założył Towarzystwo Pomocy Naukowej, którego celem było wspieranie Polaków studiujących na ówczesnej gdańskiej politechnice.

Działał również w Gdańskiej Macierzy Szkolnej, Polskim Związku Wioślarskim oraz w Zrzeszeniu Ochotników Armii Polskiej Obywateli Wolnego Miasta (jako jego założyciel – w dniu 17 III 1934 r. – i przewodniczący).
W momencie wybuchu drugiej wojny światowej został aresztowany i osadzony w Victoriaschule. Stąd przewieziono go do gdańskiego więzienia, a następnie do obozu dla Polaków w Nowym Porcie. W styczniu 1940 r. przewieziono go do obozu Stutthof, tam rozstrzelano w masowej egzekucji 22.III.1940r.

Na poniższych zdjęciach widoczne jest wejście główne do dawnej siedziby Victoriaschule (szkoły dla dziewcząt im. Wiktorii), dziś budynek należący do Uniwersytetu Gdańskiego (przy ul. Kładki na Starym Przedmieściu)  oraz tablica na fasadzie tego  budynku upamiętniająca przetrzymywanych tam na początku drugiej wojny Polaków.

W 1979 r.  szczątki Franciszka Kręckiego poddano ekshumacji i złożono do wnętrza Pomnika Walki i Męczeństwa na terenie byłego obozu KL Stutthof. Zaś symboliczny pomnik tego działacza znajduje się na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu przy ul. Chrobrego w Gdańsku (na zdjęciu).

Symboliczny grób Franciszka Kręckiego na Cmentarzu przy Chrobrego

W 1924 r. Franciszek Kręcki został odznaczony Orderem Virtuti Militari, Krzyżem Kawalerskim Orderu Polonia Restituta oraz Złotym Krzyżem Zasługi.

31 V 1978 r. odsłonięto poświęconą mu tablicę na jednym z budynków przy Długim Targu.

W 1945 r. został patronem ulicy w Oliwie, niedaleko ulic poświęconych innym zasłużonym dla przedwojennego Gdańska, działaczom: Alfa Liczmańskiego i Stefana Miraua.

Maria Sadurska

3 thoughts on “Nie tylko prawnik i bankowiec

  • Bardzo dziękuję za tak obszerny artykuł. Dodam jeszcze że Franciszek Kręcki był również w pierwszej radzie nadzorczej tworzonego Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie, gdzie jako pełnomocnik reprezentował interesy rodziny Potockich z ramienia Banku „Kwilecki, Potocki i Spółka”.
    Był też oficerem polskiego wywiadu działającego w Wolnym Mieście, a praca w międzynarodowym banku dawała możliwość zdobywania ważnych informacji dla służb zarówno polskich, jak i brytyjskich.
    Za działalność społeczną, polityczną i wojskową odznaczony orderem Virtuti Militari, Krzyżem
    Kawalerskim Orderu Polonia Restituta i Złotym Krzyżem Zasługi.

    Odpowiedz
  • małe sprostowanie – Franciszek Kręcki nie był oficerem wywiadu – oficerem tym był jego znajomy bankowiec – Czesław Tejkowski.

    Odpowiedz
  • Bobriusz to nie pseudonim a przydomek Szlachecki, w Okolicach Starogardu mieli Kręccy przydomek Bóbr, w Raciążu Bobryjusz

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.