Historia

Gdańsk jest stary i to jest właśnie Jego wartość – apel

Zarządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 8 września 1994 roku „Gdańsk – miasto w zasięgu obwarowań z XVII wieku” uznane zostało za pomnik historii. Zabytkiem stał się więc nie pojedynczy obiekt, np.: Żuraw, czy Zielona Brama, zabytkiem stała się cała przestrzeń architektoniczna, urbanistyczna i komunikacyjna.

Po drugiej wojnie światowej Gdańsk został doszczętnie zburzony, raz przez wojnę, dwa przez wyzwolicieli. Jakie cechy nakazały powojennym pokoleniom gdańszczan, dla których było to ich nowe miasto (zostali tutaj, po wojnie przesiedleni) odbudować je w formie i kształcie najbardziej zbliżonym do przedwojennego Gdańska? Prościej było zbudować nowoczesne poukładane z jednakowych klocków domy. A jednak, pasją tamtych pokoleń była odbudowa według oryginału. Jaka jest tego tajemnica, która uruchamiała ten zapał i która przyciąga dzisiaj do odbudowanego Gdańska tłumy turystów ? Podziwiają fenomen Jego odbudowy i ówczesny trud – na pewno, ale przede wszystkim urzeka ich niespotykany układ urbanistyczny – to on jest dziedzictwem kultury. To on jest wyjątkowy. To on właśnie zaraża miłością do tego miejsca. To ta cecha na przestrzeni wieków budowała to miasto. Czyniła mieszkańców dumnymi.

Dlatego właśnie Gdańsk jest pomnikiem historii. Centrum historyczne miasta oparło się przed modernistyczną urbanistyką. Gdańsk jest stary i to jest właśnie Jego wartość. Tak długo, jak długo opierać się będzie próbom zmiany tego stylu, zachowa swój charakter, wartość i dumę.

Z przerażeniem dowiadywaliśmy się o wysadzaniu posągów Buddy w Afganistanie w 2001 roku. Dla nas wszystkich jest oczywiste, że to dziedzictwo kultury ludzkości zostało zniszczone przez barbarzyńców, w imię bezmyślnej ideologii. Nie znajdujemy usprawiedliwienia dla „wyzwolicieli ze wschodu”, którzy bezmyślnie zburzyli Gdańsk w 1945 roku.

Dlaczego więc, w codziennej trosce o nasze miasto wybieramy rozwiązania, które będą niweczyć wartość tradycyjnej, starej i historycznej urbanistyki ? Dlaczego na Motławie wbrew świadectwom historycznym mają powstawać kładki ? Tylko dlatego, że takie są oczekiwania deweloperów ?

Długie Pobrzeże i Pobrzeże Rybackie w historycznej genezie było nabrzeżem portowym. Taka jest istota tego zabytku. Właśnie dlatego przy nim stoi Żuraw – był dźwigiem portowym. Do tego nabrzeża cumują statki — dzisiaj już nie są to statki handlowe ze zbożem, ale turystyczne. Zniszczenie tego zabytku, tak rozumianego, będzie naruszeniem prawa!

Odrębnym zagadnieniem pozostaje naturalne utrudnienie żeglugi. Projektowany prześwit 2,5 m jest trudny nawet dla kajaków. Kładka obrotowa ma zaprojektowaną wyspę na środku Motławy, a kładka podnoszona ma wchodzące w nurt Motławy przyczółki. Nic nie mające wspólnego z historią, kładki zakłócą także harmonię architektoniczną. Natomiast, wszystkie cele komunikacyjne, jakim miałyby one służyć, można zrealizować skutecznie i w sposób atrakcyjny turystycznie poprzez: promy, łodzie, czy tramwaj wodny przewożący mieszkańców i turystów pomiędzy brzegami. W przyszłości można rozważać koncepcję tunelu, w tym i nowatorską – podwodnego tunelu ze szkła, co byłoby niewątpliwą atrakcją turystyczną i –  co ważne – nie zmieniającą architektury „Starówki”.

Gdańsk jest miastem otwartym. Na przestrzeni wieków było to ewenementem w skali Europy. Symbolem takiej otwartości powinny być otwierane mosty w rejonie Starego Portu. Taką uchwałę podjęła Rada Miasta Gdańska w 1993 roku. Nie została ona uchylona. Cały czas obowiązuje, jednak przez okres 23 lat nie została zrealizowana. Zwodzenie mostów: Zielonego, Krowiego, Stągiewnego, Rogoźników i Kamieniarskiego nie tylko odda ich historyczny charakter, ale przede wszystkim znacznie uatrakcyjni turystyczne walory Starego Gdańska.

Przyjęcie niniejszej uchwały nie implikuje żadnych nakładów finansowych, poza kosztem ogłoszenia w prasie lokalnej. Zaniechanie budowy drogich kładek i zastąpienie ich jednostkami pływającymi, które mogą być dzierżawione, jest rozwiązaniem korzystniejszym finansowo. Uruchomienie zwodzenia mostów w obrębie Starego Portu (zgodnie z uchwałą z 1993 roku) nie spowoduje dodatkowych nakładów, ponieważ ich zwodzenie powinno być stopniowo uruchamiane przy planowych, okresowych remontach tych obiektów.

Długie Pobrzeże

Projekt uchwały w sprawie zachowania historycznego charakteru Długiego Pobrzeża:

Uchwała Nr ………….    Rady Miasta Gdańska z dnia: …………..
w sprawie zachowania historycznego charakter’ Długiego Pobrzeża
Na podstawie: art.18 ust. 2 pkt. 15 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jednolity Dz.U. z 2015 r. poz. 1515, zm. poz.1890); art.4 ust. 1, 2, 3 i 5 i art. 6 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (tekst jednolity Dz.U. Z 2014 r. poz. 1446, zm. Dz.U. z 2015 r. poz. 397, poz. 774); zarządzenia Prezydenta RP z dnia 8 września 1994 r. w sprawie uznania za pomnik historii (MP z 1994 r. nr 50, poz. 415); uchwały Rady Miasta Gdańska nr 1)0(11/547/93 z dnia 14 grudnia 1993 r. .w sprawie mostów zwodzonych w obrębie starego portu (Arch. RMG 1993 r.)
uchwala się, co następuje :

§1

1. Długie Pobrzeże w Gdańsku powinno zachować swój dotychczasowy historyczny charakter. Na całej długości Motławy w obszarze miasta zabronione jest budowanie nowych obiektów mostowych zarówno trwałych oraz ruchomych, w szczególności między Długim Pobrzeżem i Pobrzeżem Rybackim, a Wyspą Spichrzów i Wyspą Ołowianka.

2. Niezbędne nowe połączenia komunikacyjne pomiędzy brzegami Motławy powinny być realizowane za pomocą jednostek pływających taki jak promy, łodzie, statki, tramwaje wodne lub poprzez tunel.

3. Reguła wskazana w § 1, ust.’ nie dotyczy obiektów mostowych, które byłyby rekonstrukcją historycznych obiektów istniejących przed dniem wejścia w życie Zarządzenia Prezydenta RP z dnia 8 września 1994 r. w sprawie uznania za pomnik historii „Gdańska — miasta w zasięgu obwarowań z XVII wieku” (MP z 1994r. nr 50, poz. 415) oraz tymczasowych obiektów mostowych niezbędnych przy pracach remontowych w celu utrzymania, naprawy lub rewitalizacji istniejących mostów.

4. Należy możliwie niezwłocznie przystąpić do realizacji uchwały Rady Miasta Gdańska nr LXXII/547/93 z dnia 14 grudnia 1993 r. w sprawcie mostów zwodzonych w obrębie starego portu.
§2 Wykonanie uchwały powierza się Prezydentowi Miasta Gdańska
§3  Uchwała podlega ogłoszeniu na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiej ) w Gdańsku i w lokalnej prasie.
§4  Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk”

przyp. od red.:  Zamieszczamy formularz do zbierania podpisów. Apelujemy o wydrukowanie, wypełnienie i dostarczenie jak najszybciej do Stowarzyszenia (do połowy maja). Każdy podpis jest ważny. Nie wiemy, czy przyniesie to spodziewany skutek, ale na pewno nie przyniesie, jeśli nie zrobimy nic.

Formularz w wersji PDF do pobrania – TUTAJ
Adres Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”:  ul. Św. Ducha 119/121; 80-834 Gdańsk

Gdańsk Strefa Prestiżu

6 thoughts on “Gdańsk jest stary i to jest właśnie Jego wartość – apel

  • Znowu powrót do głupawych pomysłów z tunelem pod Motławą byle tylko cała inicjatywa zatraciła sens. I te teksty z którymi myślący człowiek nie może się pogodzić na temat tego, że kładka jest wyłącznie oczekiwaniem Developerów. Chciałbym zwrócić wam uwagę, że po tych kładkach nie będą chodzić devloperzy, ale głownie mieszkańcy i turyści. Jest ona potrzebna głównie zwyczajnym ludziom, którzy chcą korzystać z przestrzeni publicznych w naszym mieście. Poza tym jest ona potrzebna dla ożywienia samej wyspy spichrzów. Nie rozumiem jak można wynajdywać tyle wydumanych problemów odnośnie czegoś co jest tak ewidentnie dobre i uprzyjemni życie w Gdańsku tak przeważającej liczbie mieszkańców i naszych gości. Proszę zaniechajcie tej szkodliwej i niekonstruktywnej inicjatywy.

    Odpowiedz
    • Paweł, dziękujemy, że uważasz, że mamy taką moc sprawczą, by wstrzymać inwestycję.

      Odpowiedz
    • Jestem zwyczajnym człowiekiem i mnie ta kładka jest do niczego niepotrzebna, a wręcz jest dla mnie pomnikiem próżności i głupoty oraz pasuje do krajobrazu jak siodło do swini. Zamiast zrobić wszystko, aby ożywić kanały i zbliżyć Gdańsk do wody , robi się wszystko żeby nikt z nich nie korzystał. Trzeba być ostatnim leniem, żeby nie przejść kilkuset metrów pieszo do istniejącego mostu tylko ciąć po kładce przez środek kanału. Gdańsk potrzebuje dróg po których można jeździć normalnym samochodem bez napędu na cztery koła a nie zbędnej kładki. Potrzebuje także remontu Grodzy Kamiennej, bo to zabytek na skalę światową. I paru innych wydatków bardziej sensownych niż tak zwana kładka.

      Odpowiedz
  • Kładka to barbarzyńska zmiana wyglądu i panoramy Starego miasta.
    Owszem, turyści będą po niej chodzić – bo skoro jest…. Ale, gdy popatrzą z drugiego jej końca na zabytkową Starówkę, to nie jeden się zastanowi: „eeee, był tu kiedyś jakiś most”???
    Dla tych co zamieszkają w mających powstać nowych mieszkaniach, kładka nie będzie interesująca. Będą poruszać się swoimi limuzynami, a nie pieszo…
    Szkoda, że mądry Polak dopiero po szkodzie!

    Odpowiedz
  • Kto mi wytłómaczy dlaczego w czasie odbudowy Żurawia „obrzezano” jego dach? Zadawałem to pytanie już kilkukrotnie na różnych forach, do dzisiaj od nikogo nie otrzymałem odpowiedzi.

    Odpowiedz
    • Na rycinie Matthew Deischa z 1765 roku pojawił się taki Żuraw. Pewno było to więc nawiązanie do „polskiej” formy. Czy faktycznie Krantor tak wyglądał? nie wiadomo.

      Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.