Poniższy artykuł jest odpowiedzią Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Igora Strzoka na zarzuty wiceprezydenta Gdańska Piotra Grzelaka sformułowane na konferencji prasowej w dniu 8 maja 2020 r. Wpis ze strony gdansk.pl odnośnie tej konferencji: “Niekończące się uzgodnienia projektów planów miejscowych, zmienność wytycznych konserwatorskich oraz zamrożenie inwestycji miejskich na kwotę ok. 100 mln złotych – tak w Gdańsku wygląda współpraca z Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.” Odpowiedź Igora Strzoka dotyczy Targu Maślanego wraz z fontanną Wintera, . Przekażemy stanowisko PWKZ we wszystkich poruszanych kwestiach.
- Odpowiedź PWKZ na zarzuty P. Grzelaka – remonty ulic
- Odpowiedź PWKZ na zarzuty P. Grzelaka – planetarium
- Odpowiedź PWKZ na zarzuty P. Grzelaka – bastiony nad Opływem Motławy
- Odpowiedź PWKZ na zarzuty P. Grzelaka – kuźnia wodna w Oliwie
Targ Maślany i rekonstrukcja Fontanny Wintera
Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków uważa za konieczne dokładne odtworzenie pięknej, neogotyckiej fontanny istniejącej w Gdańsku do 1945 roku na Targu Maślanym (niegdyś Winterplatz), a zwaną Fontanną Wintera. Fontannę ustawiono w 1875 roku, upamiętniając założenie wodociągów w mieście i burmistrza Leopolda von Wintera, wspierającego tę inwestycję.
O inwestycji na Targu Maślanym, którego częścią powinno być odtworzenie fontanny, tak mówił podczas konferencji prasowej 8 maja br. roku Piotr Grzelak, wiceprezydent Miasta Gdańska:
„Oczekuje on (PWKZ – red.) przede wszystkim odtworzenia zagospodarowania wokół fontanny. Takiego, jakie było pierwotnie (przed 1945 – red). Jednak trzeba zwrócić uwagę, że dzisiaj mamy zupełnie inny układ drogowy. Mamy Podwale Przedmiejskie i niestety nie ma możliwości odtworzenia zagospodarowania zgodnie z historycznym układem, gdyż trzeba byłoby „wejść” na tę ulicę”.
Co na tę opinię PWKZ?
Aby uniknąć powstania nieudolnej atrapy zabytku i w zgodzie z zasadą wiernego odtworzenia bardzo wyrafinowanej, niezwykle bogatej w detale rzeźbiarskiej z kamienia i brązu fontanny i jej najbliższego otoczenia, wydaliśmy na początku 2020 roku opinię określającą warunki konserwatorskie inwestycji na Targu Maślanym.
Nie zamierzamy nikogo zmuszać do ustawiania fontanny na jezdni Podwala Przedmiejskiego, jak można by wywnioskować z zarzutów wiceprezydenta. Natomiast powinna znaleźć się możliwie najbliżej jej historycznej lokalizacji, a dawny układ chodników w zachowanej części placu można odtworzyć. Możliwa lokalizacja fontanny nie koliduje z jezdniami ulicy Podwale Przedmiejskie.
– Sądzę jednak, że atak w tej sprawie związany jest z niechęcią Miasta Gdańska do odtworzenia fontanny w jej skomplikowanej rzeźbiarsko formie. Łatwiej jest kreować się na „nowoczesność” i projektować proste formy, które swoim kontrastowaniem z zabytkami maskują swą banalność i dystans dzielący je od artystycznej maestrii – podsumowuje Igor Strzok, PWKZ.
Plany hospicjum obok Placu Zebrań Ludowych
PWKZ rzekomo utrudnia budowę hospicjum obok Placu Zebrań Ludowych w Gdańsku. Taką opinię wyraziła Edyta Damszel-Turek, dyrektorka Biura Rozwoju Gdańska, 8 maja br. podczas konferencji prasowej z innymi przedstawicielami Miasta Gdańska. Jest to absolutna nieprawda, co tym bardziej przykre, że w ataku na konserwatora i nasz urząd używa się idei instytucji mającej służyć ludziom beznadziejnie chorym, w ich ostatnich dniach życia.
Wejście na tereny leśne od strony ul. Kopernika, hospicjum ma znaleźć się po prawej stronie.
Fakty w tej sprawie są następujące:
Po raz pierwszy i jedyny do tej pory projekt planu miejscowego dla tzw. “Wroniej Górki“ (czyli terenów leśnych obok Placu Zebrań Ludowych) wpłynął do WUOZ w Gdańsku 10 lutego 2020. 11 marca 2020 roku, czyli w przepisowym terminie 30 dni, nasz urząd odesłał plan do BRG, wnioskując o pewne zmiany w projekcie. BRG poprosiło 23 marca br. o doprecyzowanie warunków postanowienia i powtórzyło 4 maja to samo pytanie. 7 maja udzieliliśmy odpowiedzi.
Wnioskowaliśmy w marcu br. o to, aby:
- zlokalizować hospicjum w miejscu uzasadnionym historycznie”, czyli w tej części terenu, gdzie istniała zabudowa od połowy XIX wieku
- “wprowadzić zieleń izolacyjną od strony Placu Zebrań Ludowych
Żaden z ww. warunków uzgodnienia nie wykluczał możliwości realizacji hospicjum. PWKZ wnosił jedynie o uszczegółowienie w projekcie planu możliwej jego lokalizacji, tj. w północno – zachodniej części terenu zachowując zieleń izolacyjną we wschodniej i południowej części terenu (od strony Placu Zebrań ludowych) stanowiącego obecnie naturalne przedłużenie parku leśnego – Wronia Górka, a przeznaczonego przez miasto na teren hospicjum. Utrzymując postulat BRG odnośnie wymogu zastosowania dachów skośnych, zgodziliśmy się na proponowane wysokości kalenic H max.=13 metrów.
Zdaniem z-cy dyrektora BRG, obecny konserwator neguje (hospicjum). Wnioskuje, aby dopuścić zabudowę tylko i wyłącznie w części historycznej. Na tych mapach, którymi dysponujemy, w części gdzie jest działka przeznaczona na hospicjum, był bunkier. Więc jakby trudno nam znaleźć wspólne porozumienie jak widzimy rozwój tego typu zagospodarowania .
Przedstawicielom mediów zasugerowano, że konserwator odmawiając rzekomo budowy hospicjum pragnie by obiekty tam lokalizowane naśladowały “bunkier”.
Bũrger Schũtzen Haus na planie Gdańska 1925 r, mapa z artykułu o szlaku krajobrazowym Hohenweg, który rozpoczynał się przy Bũrger Schũtzen Haus
Tymczasem na planach z XIX i XX wieku budynki znajdujące się na wskazanej działce opisane są jako “Bũrger Schũtzen Haus” czyli w wolnym tłumaczeniu “obywatelski dom strzelecki”. Zbudowano je po 1863 roku, gdy jedno z takich bractw (w “Encyklopedii Gdańska” pod hasłem”Obywatelski Korpus Strzelców”) pokłóciło się z Bractwem Strzeleckim im. Fryderyka Wilhelma. Opuściło wówczas dwór Strzelnicy Bractwa Kurkowego obok obecnego aresztu śledczego przy ul. Kurkowej, budując własny dwór pod “Wronią Górką”.
“Bũrger Schũtzen Haus” to nie „bunker“, szanowni miejscy urbaniści. Warto używać słownika, A także czytać ze zrozumieniem odpowiedzi PWKZ i przedstawicieli naszego urzędu.
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku
Cała konferencja wiceprezydenta Grzelaka
BRAWO dla konserwatora.
Zawsze stałem na stanowisku, że odbudowa fontanny Wintera w jej pierwotnym kształcie to jedyne i słuszne wyjście.
Ta fontanna będzie magnesem dla tej części miasta. Trzymam kciuki aby się udało