Polowanie na lwy jest w Gdańsku zajęciem nadzwyczaj łatwym. Już wjeżdżając do miasta Traktem św. Wojciecha od strony Pruszcza Gdańskiego spotykamy witające nas dwa lwy trzymające gdański herb. Gdy będziemy tą drogą opuszczać Gdańsk, pożegna nas herb Pruszcza – lew wskazujący literę P.

Lwy na wjeździe do Gdańska, fot. R. Kopittke

A oto Brama Wyżynna, kiedyś zwana Wysoką, zaprojektowana przez Hansa Kramera (?-1577) jako część fortyfikacji w latach 1571-1576, a rozbudowana przez Willema van den Blocke (1550-1628), przedstawiciela renesansu i niderlandzkiego manieryzmu. Zdobią ją posągi lwów oraz herby Prus Królewskich, Królestwa Polskiego i Gdańska – te pochodzą już z czasów późniejszych. Herb miasta flankowany przez dwa lwy będzie pojawiał się w wielu miejscach grodu nad Motławą. Brama Wyżynna to obiekt, który znajdziemy też na licznych obrazach i fotografiach, jak choćby na dziewiętnastowiecznej akwareli Friedricha Eduarda Meyerheima, czy akwaforcie Mateusza Deischa, miedziorytnika działającego w Gdańsku w XVIII wieku.

Jeden z lwów na Bramie Wyżynnej, fot. A. Pisarska

W albumie „Był sobie Gdańsk” zamieszczono jedno z najstarszych zdjęć wykonanych w Gdańsku, pochodzące z 1855 roku! Fotografia przedstawia właśnie Bramę Wyżynną z mostem zwodzonym nad fosą. W tej publikacji znajduję także zdjęcia nieistniejącego dziś ogrodu Kleiner Irrgarten (obecnie jest tu skwer im. Marii Konopnickiej z jej pomnikiem). Ten park będący małym labiryntem, wyróżniał się mostem zawieszonym nad kanałem Raduni. Mostek zdobiły lwy podtrzymujące herb Gdańska. Takie rzeźby znajdziemy także w świątyniach. W kościele św. Jana w wyjątkowym kamiennym ołtarzu wykonanym przez Abrahama van den Blocke (pracę zlecono w 1599 roku, ukończono w 1612) umieszczono właśnie niewielki herb miasta…

Lwy na Kanale Raduni na terenie Małego Błędnika

We wnętrzu gdańskiej synagogi (zdjęcia zaprezentowane są w wydanym w 1993 roku przez Ossolineum albumie „Dawny Gdańsk”) także spotykamy herb miasta z nieodłącznymi lwami. Z kroniki „Wydarzyło się w Gdańsku 1901–2000” wydanej w 1999 roku dowiadujemy się, że w 1904 roku Lesser Giełdziński, żydowski kolekcjoner dzieł sztuki, przekazał na rzecz gminy żydowskiej kolekcję judaików, którą dziś można oglądać w The Jewish Museum w Nowym Jorku. I tu występują postacie lwów. Wszak lew był godłem plemienia Judy.

Lwy nad portael Starej Apteki, ul. Teatralna, fot. A. Pisarska

Nie brakuje lwów, przyciągających wzrok złoceniami i polichromią, na pięknie odnowionej w latach 2000-2005  Wielkiej Zbrojowni. To dzieło kolejnego niderlandzkiego artysty tworzącego w Gdańsku Antoniego van Obberghena (1543 -1611). Budowla powstawała w latach 1602–1605).

Lwy na Wielkiej Zbrojowni, strona wschodnia

Na styku ulicy Długiej i Długiego Targu wznosi się Ratusz Głównego Miasta. W jego wnętrzu z łatwością można odszukać motyw lwich trzymaczy. Ciekawy jest portal ratusza. Daniel Eggert (1732 – 1770) flamandzki artysta przedstawił postacie lwów, jak oceniają niektórzy, „nieprawidłowo”, bowiem głowy obu zwierząt skierowane są w stronę Złotej Bramy. Powstała w związku z tym legenda: oto lwy wypatrują przyjazdu do Gdańska polskiego króla.

Wejście do Ratusza, fot. S. Scheffs

Natomiast lwy strzegące Dworu Artusa stanęły w tym miejscu dopiero w końcu XIX wieku, gdy przeniesiono je tu po rozbiórce Bramy św. Jakuba. Pozłacany herb Gdańska z nieodłącznymi lwami zdobi fontannę Neptuna.

W XXI wieku kolejne lwy pojawiły się w Gdańsku. To Fontanna Czterech Kwartałów, zaprojektowana przez Ewę Koprowską-Szulc i Lucynę Kujawę. Działa od 2009 roku.

Jeden z lwów Fontanny Czterech Kwartałów, fot. Cz. Scheffs

Forum Gdańsk – „miasteczko” handlowo-usługowo-biurowe, które powstało naprzeciwko Bramy Wyżynnej (obwiniane o to, że jego budowa przyczyniła się do uszkodzenia starych obiektów w centrum miasta takich jak Bazylika św. Mikołaj), ma także swojego lwa. Głowę króla zwierząt wbudowano w narożnik jednego z budynków. Replikę pirackiego żaglowca nazwano „Lwem morskim”…

W „Słowniku mitów i tradycji kultury” Władysława Kopalińskiego autor przywołuje miejsca, legendy i przysłowia związane z lwami.

  • Lew symbol siły, męstwa i władzy. Srogim zwierzęciem budzącym respekt fascynowały się starożytne kultury. Lwy obecne były w mitach, legendach i sztuce Egiptu, Grecji i Rzymu. Wątki antyczne przenikały do chrześcijaństwa…
  • Lew z głową człowieka (czasem barana lub jastrzębia) symbolizował władcę Egiptu. Wielki Sfinks w Gizie to wyobrażenie faraona Chefrena.
  • Grecki potwór o tułowiu lwa zadawał podróżnym zagadkę, którą odgadł dopiero Edyp.
  • Pierwszą pracą Heraklesa było zabicie lwa nemejskiego.
  • W Mykenach na Peloponezie słynna brama wejściowa na akropol wyobrażała dwie lwice.
  • Biblijny prorok Daniel przebywający w niewoli babilońskiej wrzucony do jamy pełnej lwów na rozkaz króla Dariusza, wyszedł z niej nietknięty.
Królewski herb Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej

Uskrzydlony lew jest emblematem świętego Marka Ewangelisty, który zaczyna swą opowieść od ukazania Jana Chrzciciela, żyjącego na pustyni Judzkiej, a więc w miejscu, gdzie można było spotkać lwy. Jezus ochrzczony przez Jana udaje się na pustynię, gdzie przez czterdzieści dni przebywać będzie wśród dzikich zwierząt kuszony przez szatana. W 1818 roku odkryto posąg lwa wzniesiony na zbiorowej mogile poległych w Cheronei.

Lew – symbol św. Marka Ewangelisty na epitafium Nathanaela Schrödera w kościele św. Jana w Gdańsku, fot. A. Pisarska

Według rzymskiej legendy niewolnik Androkles zbiegły do Afryki ocalał, choć schwytanego rzucono w cyrku dzikim zwierzętom na pożarcie. Okazał się bowiem dobroczyńcą jednego z lwów, który go rozpoznał. Wdzięczność lwa, któremu uczony pustelnik opatrzył rany, to motyw legendy o świętym Hieronimie (347 -420) patronie biblistów, któremu zawdzięczamy łaciński przekład Biblii. W sztuce przedstawiany jest często w towarzystwie oswojonego lwa.
Pierwszy lwa jako godło przyjął podobno w 1164 roku Filip I Alzacki (1143 -1191) hrabia Flandrii. Być może wiązało się to z faktem, że Filip był wnukiem króla Jerozolimy Fulka V, a ojciec hrabiego Thierry Alzacki walczył w Ziemi Świętej. Stąd fascynacja tym zwierzęciem. Odtąd lew stał się emblematem heraldycznym w wielu krajach.
A wracając do Gdańska to warto przypomnieć, że ogród zoologiczny w Oliwie oprócz posągu lwa witającego zwiedzających poszczycić się może okazami żywych lwów.

Lew z oliwskiego zoo, fot. S. Scheffs

Nie zapominajmy też o lwach Hewelionach. Wprawdzie wyglądają jak zabawny diabeł Rokita z ludowych wierzeń, to docenić należy ich edukacyjną rolę. Zdarzają się też posążki lwów we wrzeszczańskich ogrodach, zastępujące popularne niegdyś ogrodowe krasnale.

 

A ja w swoim domowym archiwum przechowuję zaproszenie na uroczystość powołania w Gdańsku honorowego konsula Wielkiej Brytanii!

Zaproszenie dla pp. Scheffs z herbem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, archiwum domowe

Czesława Scheffs

Korzystałam z Wikipedii, Gedanopedii oraz „Słownika mitów i tradycji kultury” Władysława Kopalińskiego, PIW 1987 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *