W pierwszych wiekach swego istnienia Gdańsk wodociągów nie miał. Mieszkańcy czerpali wodę z Motławy i potoków spływających z wysoczyzny. Kopano też płytkie studnie. Skok techniczny nastąpił po zajęciu miasta przez Krzyżaków w 1308 roku. Powstała inwestycja, która i dziś budzi podziw: długim na 13 km kanałem doprowadzono do miasta wody Raduni.
Cele były trzy: 1: napęd młynów, 2: zasilenie wodą fos budowanego zamku i 3: zapewnienie większej ilości wody pitnej, lepszej niż z Motławy.
W 1338 r. (…) „aż do Młynówki” (…)
Najstarszą wiadomość o kanale Raduni znajdujemy w 1338 r. w przywileju dla Oruni: „Pierwsza granica zaczyna się na Motławie, gdzie znajduje się usypany znak graniczny i idzie … obok majątku Arnow, aż do Młynówki (molgraben, w literackiej niemczyźnie byłoby to Mühlgraben) przy drodze krajowej…” Majątek Arnow zaginął w mrokach historii, droga krajowa biegła tak, jak dzisiejszy Trakt św. Wojciecha, a owa Młynówka mogła być tylko Kanałem Raduni – jak widać już wtedy ukończonym. W samym Gdańsku wymienia go po raz pierwszy przywilej z roku 1342. Przyznając miejskiej gminie grunty, Krzyżacy zastrzegli sobie parcelę pod młyn „…wzdłuż kanału młyńskiego”. W innym miejscu, dotyczącym terenu między miastem a zboczem Wysoczyzny (Biskupią Górką), czytamy: „Kanał młyński idący przez tenże teren zachowujemy sobie wolny, wyłączony i bez utrudnień.” Kanał, podobnie jak wcześniej na Oruni określony jako Młynówka, przebiegał nieco bliżej centrum miasta niż dziś. Na owe czasy było to wielkie osiągnięcie hydrotechniczne. Brzegi chroniono przed osuwaniem wbijając drewniane pale i przeplatając je faszyną (wierzbowe witki). Kanał przeciął bieg potoków spływających z Wysoczyzny, przez co poniżej niego znikły ich odcinki ujściowe. Szczególnych trudności nastręczył Potok Siedlecki, którego dolny odcinek przebiegał przez teren klasztoru dominikanów. Wpuszczenie potoku do kanału Raduni odcięło dominikanom dopływ wody.
W 1348 r. – akwedukt nad fosą miejską
W 1348 r. wielki mistrz Henryk Dusemer rozwiązał problem, zezwalając „braciom kaznodziejskim” na przeprowadzenie potoku akweduktem nad fosą miejską, podając przy tym szczegóły techniczne: „…ów ma być z drewna grubego na półtorej stopy i u góry zamknięty ostrym i spiczastym przykryciem. Ten sam potok mają wyprowadzić z klasztoru bez szkody dla miasta pod ziemią aż do muru i dalej do fosy, albo do Młynówki do Raduni albo odprowadzić pod ziemią przy murze do Motławy.” Wybrano trzecie rozwiązanie. Od ujścia potoku o bystrym prądzie wzięła nazwę ulica Wartka (po 1650 r.: Am Brausenden Wasser – dosłownie Przy Szumiącej Wodzie). W 1356 r. istniały już dwa kanały: Stary, zwany Radunią albo Swobodną Wodą (Freiwasser) i Nowy, na który przeszła nazwa Młynówki. Ważną funkcją Kanału Raduni było zasilanie wodą studzien na terenie miasta. W 1379 r. po raz pierwszy zapisano wydatki na wodociągi. W wydatkach systematycznie pojawiają się pozycje: „1 na zbudowanie studni na ulicy Szerokiej i położenia kanałów, ściśle rur”, „na wykonanie odpływu wody”, „za wykonanie studni na wprost ratusza”, „na zrobienie studni koło Targu Rybnego” itd. Rury były drewniane, łączone ołowianymi tulejkami. Studnie i doprowadzenia wody szalowano drewnem. Dojścia do doprowadzeń wody chroniono kratami. Pojawiają się wydatki „na oczyszczanie Motławy, studni, domostw, szamb” itp. W 1443 r. na Młodym Mieście wydano ustawę o ochronie studni publicznych przed zanieczyszczeniem.
W 1536 r. – kunszt wodny przy świętej Gertrudzie
Rozwój miasta i wzrost liczby mieszkańców po powrocie do Polski przyczyniły się do pogorszenia stanu wody. Przyszedł czas na nowe rozwiązania techniczne. W 1536 r. powstał „kunszt wodny przy świętej Gertrudzie”, czyli pierwsza wieża ciśnień przed Bramą Wyżynną. Przy baszcie Nowej (w rejonie dzisiejszej ulicy Okopowej) zbudowano koło wodne dla czerpania wody z fosy dla Starego Przedmieścia. W 1538 r. na prośbę gdańszczan król Zygmunt I wydał przywilej na wodociąg z jeziora Jasień. W 1539 r.: „ułożono rury przez Siedlce z miasta do Krzyżowników, do stawu, który w tym samym roku wykopano … oraz poprowadzono wody strumienia, który od Krzyżowników płynie, pod ziemią do kunsztów wodnych (fontann) Prawego Miasta.” Od 1584 r. nowa wieża ciśnień na Targu Rakowym, napędzana wodami Raduni, zasilała 564 miejskie studnie.
Napełnienie wysokiego na 8 m zbiornika o pojemności ponad 50 metrów sześciennych trwało 15 minut. Jak pisano w 1717 r. „za pomocą tej pompy podnosi się wodę Raduni i przez rury leżące pod Bramą Wyżynną doprowadza do publicznych i prywatnych studni w mieście”. Oprócz niej były jeszcze dwie pompy, za pomocą których można było „czerpać wodę z fosy miejskiej i prowadzić ją do miasta. Jedna jest po prawej stronie przy moście Bramy Wyżynnej, na dole przy fosie, druga zaś przy tzw. Hucisku u dołu przy wale.
W 1869 r. – pierwsze nowoczesne ujęcie wody w Pręgowie
Pomp tych używa się, gdy Radunię na św. Jana się zamyka, dla oczyszczenia dna. Tak od czasu do czasu zaopatruje się miasto w wodę za pomocą tych pomp, do których poruszania potrzeba dwudziestu koni w dzień i w nocy.” Na koniec autor tego opisu dodaje: „Oprócz wody z Raduni doprowadza się jeszcze do kunsztu wodnego wodę z Krzyżowników przez Siedlce i Nowe Ogrody; tą wodą zasila się trzy studnie publiczne, jedną studnię czerpalną i czterdzieści ujęć bieżącej wody w mieście.” Z 1717 r. pochodzą mapy sieci wodociągowej M. Wittwercka.
W 1869 r. powstało pierwsze nowoczesne ujęcie wody w Pręgowie o wydajności 10 tys. m3 na dobę, wykonane przez angielską firmę Aird, a w 1871 doszła do tego pierwsza na kontynencie europejskim kanalizacja z polami irygacyjnymi, projektu E. Wiebego z Berlina. Dodajmy jeszcze dwie daty: w 1946 r. powstało polskie przedsiębiorstwo „Wodociągi i kanalizacja miasta Gdańska”, a w 1992 decyzją Rady Miasta Gdańska utworzono pierwszą w Polsce spółkę joint-venture, świadczącą usługi wodnokanalizacyjne pod nazwą Saur Neptun Gdańsk S.A. z udziałami: Saur International 51%, miasto Gdańsk 49%. Gdańska woda spełnia dziś wszystkie normy czystości.