Niezrealizowane inwestycje dla samorządu to nie tylko utracone szanse na rozwój. To też obciążenie wizerunku władz. Nic dziwnego, że władze Gdańska najchętniej wymazałyby niezrealizowane obietnice z pamięci mieszkańców. My postanowiliśmy przypomnieć te najgłośniejsze, które nie doczekały się wbicia przysłowiowej pierwszej łopaty na budowie.
W Gdańsku władze ogłosiły przynajmniej pięć szumnych inwestycji. Z jakichś powodów trafiły one głęboko do szuflad urzędników. Postanowiliśmy przypomnieć o nich nie tylko mieszkańcom, ale przede wszystkim rządzącym miastem, ponieważ nie rzuca się ich na wiatr.
Idea budowy toru wyścigowego Formuły 1
Pomysł budowy toru Formuły 1 w Gdańsku istnieje od początku tego wieku. Jego realizacja była uzależniona od wielu czynników, w tym od znalezienia odpowiednich inwestorów i opracowania solidnego biznesplanu. Czas pokazał, że nie udało się.
Wstępny projekt toru, który mógłby być zlokalizowany na terenach Rotmanki, na granicy Gdańska i Pruszcza Gdańskiego, został przedstawiony, choć jego realizacja przed Euro 2012 była uznana za niemożliwą.
Ponadto temat budowy toru Formuły 1 w Gdańsku wraca do dyskusji co jakiś czas, jednak szczegółowe plany czy terminy nie zostały jasno określone. Pomysł ten jest ambitny i może przynieść miastu wiele korzyści, w tym zwiększenie atrakcyjności turystycznej oraz możliwości organizacji międzynarodowych wydarzeń sportowych. Jednak aby projekt mógł zostać zrealizowany, kluczowe jest znalezienie finansowania i wsparcie ze strony sektora prywatnego oraz dokładne zaplanowanie całego przedsięwzięcia.
Przedłużenie mola w Brzeźnie
Pomysł ten nie jest nowy. Jeszcze w 2007 roku Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku zorganizował przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej przedłużenia pomostu. Wybrana koncepcja zakładała, że nowa długość mola miałaby wynosić 358 metrów, co pozwoliłoby na cumowanie większych jednostek przy dobrych warunkach pogodowych. Projekt ten jednak nie został zrealizowany z powodu innych priorytetowych inwestycji w Gdańsku w ostatnich latach, czyli w zasadzie z powodu braku funduszy na jego realizację.
Aktualnie, choć plany rozbudowy istnieją, ich realizacja jest uzależniona od zdobycia odpowiedniego finansowania. Zwiększenie długości mola w Brzeźnie nie tylko podniosłoby rangę tego miejsca, ale również pozwoliło mieszkańcom i odwiedzającym spojrzeć na Zatokę Gdańską z zupełnie nowej perspektywy. Inicjatywa ta podkreśla dążenie do ciągłego rozwijania i ulepszania infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej w Gdańsku.
Kolejka linowa
Projekt budowy kolejki linowej na Górę Gradową w Gdańsku powstał już w 2005 roku, a jego realizacja miałaby połączyć dolny taras miasta z Górą Gradową, oferując przy tym wyjątkowe widoki na miasto. Według najnowszych planów stacja początkowa kolejki linowej znajdowałaby się w okolicach Bramy Oliwskiej, zamiast pierwotnego rozwiązania – przy Dworcu Głównym PKP.
Centrum Hewelianum, które stoi za tą inicjatywą, podkreślało jakiś czas temu potencjalne korzyści płynące z budowy kolejki, takie jak zwiększenie atrakcyjności turystycznej miejsca oraz ułatwienie dostępu do punktów widokowych na Górze Gradowej. Jednak przed ewentualną realizacją projektu konieczne są dalsze badania, konsultacje z konserwatorem zabytków oraz opracowanie nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru.
Mimo że projekt cieszy się dużym zainteresowaniem, na ten moment nie podano konkretnych terminów jego realizacji. Wszystko wskazuje na to, że przed przystąpieniem do budowy potrzebne będą dalsze konsultacje oraz opracowanie szczegółowych planów, które uwzględnią zarówno ochronę dziedzictwa kulturowego, jak i potrzeby mieszkańców oraz turystów odwiedzających Gdańsk.
Muzeum Gdańska
W Gdańsku planowana była budowa nowoczesnego Muzeum Gdańska, które miało opowiadać o tysiącletniej historii miasta i jego mieszkańców. Projekt ten został ogłoszony przez prezydenta Pawła Adamowicza i miał na celu stworzenie miejsca, które w atrakcyjny sposób miało przedstawić bogatą historię Gdańska, jednocześnie kształtując tożsamość i przekazując „gdański kod DNA” kolejnym pokoleniom.
Nowe muzeum miało być zlokalizowane w okolicach ul. Rycerskiej i przyczynić się do wzmocnienia poczucia tożsamości mieszkańców Gdańska.
Muzeum miało być nowoczesnym obiektem, którego wystawa główna ma opowiedzieć historię Gdańska, począwszy od pierwszych osadnictw słowiańskich, przez rządy książąt pomorskich, najazd krzyżaków, okres reformacji, aż po wydarzenia z września 1939 roku i sierpnia 1980 roku. Znaleźć się tam również miały informacje o kulturze mieszczańskiej Gdańska i jego związkach z Europą.
Budowa muzeum miało rozpocząć się w latach 2020/2021, a finansowanie projektu ma pochodzić głównie z budżetu miasta Gdańska. Projekt ten spotkał się z pozytywnym przyjęciem, jednak podnoszone były również głosy, sugerujące inne możliwe lokalizacje i funkcje dla planowanego obiektu, co wskazuje na potrzebę dalszych konsultacji i debat na ten temat.
Oceanarium w Letnicy
Gdańsk przymierzał się także do budowy Oceanarium Nautilus w Gdańsku, które miało być położone przy stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk w Letnicy. Według koncepcji obiekt był nowoczesnym kompleksem, który miał zaoferować bogatą gamę atrakcji.
Oprócz samego oceanarium, kompleks obejmować miał lagunę, hotel i interaktywne centrum nauki. Wszystko to ma na celu zapewnienie odwiedzającym bogatych doświadczeń edukacyjnych i rozrywkowych.
Arena Gdańsk – spółka zarządzająca stadionem – zakończyła współpracę z inwestorem przy budowie kompleksu rozrywkowego Nautilus. Miejska spółka jednak została właścicielem projektu, co pozwoli na realizację tego przedsięwzięcia w przyszłości. Nic w tej sprawie nie wiadomo.
Maciej Naskręt