Na górze wieży ratuszowej, na samym jej szczycie, wysoko, bardzo wysoko, stoi złoty człowieczek (Figura Zygmunta Augusta autorstwa niderlandzkiego artysty Dirka Danielsa, wieńcząca ratuszową iglicę. ), jest bardzo duży, wyższy od ojca, z dołu wygląda jednak na małego dlatego, że jest tak wysoko.
Jest cały ze złota i ma złoty płaszcz, który rozpościera się u dołu szeroko jak żagiel. Ten złoty człowieczek na wieży ratuszowej obraca się dookoła, bo jest taką chorągiewką na wietrze i sam ma chorągiewkę w ręce.
Tego złotego człowieczka znam bardzo dobrze, bo widzimy go z naszego pokoju, a także z kuchni. Mieszkamy w takim miejscu, że wieża ratuszowa zagląda nam do środka przez okna. Wygląda bardzo pięknie: jest wysmukła jak strzała i na głowie ma zielono-złocisty kapelusz, a na nim jeszcze złocistą kopułę, która przechodzi w złocisty szpic, na który stoi złoty człowieczek. W miejscu, w którym wieża przestaje być już gruba, ma jeszcze na czterech rogach cztery małe wieżyczki z zielonymi czapeczkami, które wyglądają jak przewrócone do góry dnem popielniczki. To jest czterech chłopców wieży ratuszowej.
Obrazki gdańskie
- Stary dom przy Długich Ogrodach
- Brama Nizinna
- Wyspa Spichrzów
- Ulica Długa
- Tragarze worków
- Gdzie leży Gdańsk?
- Baszta „Patrz do Kuchni”
- Ulica Psia (Ogarna)
- Na przedprożach
- Żydowscy handlarze
- W piwnicy Rady (Rajców)
- Nad szumiąca wodą
- Długi Targ
Wieża ratusza zbudowana jest z czerwonej cegły, takiej jak ta od St. Marien, jest jednak bardzo smukła i elegancka, a tamta bardzo gruba i ociężała. Myślę, że obie jednak się lubią, bo stoją w sąsiedztwie już od bardzo długiego czasu i spoglądają na siebie od setek lat. Bardzo lubię siedzieć w oknie i patrzeć w ich stronę o zachodzie słońca. Wtedy pada na nie z błękitnego nieba czerwonawy blask, otulając je swym światłem niczym płaszczem.
Kathe Schirmacher, przełożył Wawrzyniec Sawicki, opracował Andrzej Ługin
A na Zlotej kamienicy postac /sprawiedliwosc?/druga z lewej ma oblicze malarza Antoniego Suchanka ,ktore takze wykonal Alfons Łosowski.Zabawne i smutne,ze nasi wybitni konserwatorzy ,podczas renowacji,uznali,ze to twarz Feliksa Dzierzynskiego.Gipsowy model autorstwa Losowskiego stal w pracowni A. Suchanka.Walczylem o prawde,ale zaniechalem . Niech Feliks glosi prawde :)